Od w trakcie haftowania |
Pod poprzednim wpisem padło kilka komentarzy odnośnie mojego czasu. Mam go obecnie sporo. Siedzę w domu na L4,dzieciaki od godziny 8.00 do 15.30 są w szkole. Ja wstaje i tak o 6 rano,wiec zanim dzieci pobudzę do szkoły to mam godzinkę dla siebie na haftowanie.Potem jeszcze kilka xxx jak one jedzą śniadanie. W ciągu dnia tez się czasu znajdzie na robotki,bo ileż można sprzątać i gotować? Sorry ale ja się na służąca nie pisałam i nadskakiwać całej rodzinie nie będę z racji tego ze jestem w domu.Prawie dorosła pannica może zmyć gary po obiedzie a PM wykapać maluchy i zapakować do wyrek.Trzeba być trochę egoista w życiu,bo jak same o siebie nie zadbamy,to nikt tego nie zrobi.
Ciągle nas niewiele do DYNIOWEGO SAL
Pięknie kolorowy ten motyl!
OdpowiedzUsuńśliczny motylek..:-)
OdpowiedzUsuńprzyznaję rację Tobie, jeżeli chodzi o wykorzystywanie nas przez Rodzinkę...:-)))
Już jestem pod jego urokiem!
OdpowiedzUsuńsuper kolorowy!!
OdpowiedzUsuńWow ales podgonila motylka:)) Sliczny bedzie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Śliczny ten motyl. A napisz proszę jaką muliną wyszywasz ?
OdpowiedzUsuńświęte słowa, ja też w domu w oczekiwaniu na przyjście na świat córki, więc też nadrabiam haftowanie. Motylek wspaniały, przepiękne kolory.
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten motyl !!! napatrzeć się nie mogę cudny jest ....
OdpowiedzUsuńmasz rację ja co prawda dzieci nie mam ale męa też gonię do sprzątania, gotowania i czego się tylko da ...
super ta Twoja mulinka. Motylek prezentuje się przez nią niesamowicie. Uwielbiam takie kolory tęczy.
OdpowiedzUsuńMotyl wielobarwny superasty! Dobrze, że masz takie zdrowe podejście do organizacji dla wszystkich pracy w domu!
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, aż takich rozmiarów...piękny motylek, piękny. Kurcze...a ja czasem głupia, mam wyrzuty sumienia, że zamiast czas spędzić z synem, to siedzę i dziubię w tych moich nitkach.
OdpowiedzUsuńHaneczka -ja sie niedaje wykorzystywac swojej rodzinie dlatego mam czas dla siebie i na wlasne hobby
OdpowiedzUsuńaeljot-mulinke sama farbowalam
anenia-ja tez gonie,bo w koncu ja sama nie brudze w tym domu wiec dlaczego niby mam po wszystkich sprzatac?
Marina-musze miec zdrowe podejscie do rodziny i zycia ;inaczej przy czworce dzieci zacharowalabym sie na smierc i nie miala czasu na nic
Pozostalyl dziwczynom dzikuje za zachwyty nad moim motylem
mamuska73
Motylek prezentuje się super. Jaką muliną haftujesz?
OdpowiedzUsuńwspaniały hafcik :)
OdpowiedzUsuńśliczny, taki kolorowy. Jaka to mulina, bo wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńGratuluje postawy! Tak trzymac!
OdpowiedzUsuńMotylek cudny!
Motylek piękny i zgadzam się z tym co napisałaś w 200% ;o)
OdpowiedzUsuńMotylek pięknieje z każda odsłoną! Gratuluję czterech pociech i rozsądnego podejścia do domowego podziału obowiązków!:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńHa ha ha no ja też się postawiłam, że służącą nie jestem i gary leżały a ja haftowałam, dzięki temu dorobiłam się najlepszego przyjaciela kobiety-ZMYWARKI;)Piękne kolory, motyl niesamowity!!!
OdpowiedzUsuńMotyle piękny a co do twojego podejścia do życia zgadzam się w 100 a nawet 200%. Trochę egoizmu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło. Też gonię męża do pomagania w domu (choć on pracuje a ja nie), ale przecież nam też się coś od życia należy, prawda?
OdpowiedzUsuńUroczy motyl. Czy taki plastikowy tamborek dobrze trzyma kanwę? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmotylka przybywa i jest taki cudownie kolorowy. a mi właśnie dzięki takiemu podejściu mąż obiecał na święta zmywarkę i jestem jupi :P (wpadł na to dopiero kiedy sam musiał zmywać po naszej 4, no cóż :p )
OdpowiedzUsuńja swojemu Pm powtarzam od lat"jak chcesz mieć służąca to ja najmij i zapłać a jak chcesz mieć zona to ja szanuj"Zmyware to ja mam od lat(teraz nawet taka super wypasiona ze nawet nie słychać jak działa)ale garów do niej nie wstawiam,bo raz ze miejsca w ciul zabierają a dwa to się jednak niszczą.Ja już się stawiać nie muszę ale strajkować mi się zdarza
OdpowiedzUsuńPiuma-trzyma to dosc dobrze srodek ale juz brzegi nie;nawetjak sie zluzuje to robisz lekki ruch klipsem do zewnatrz i juz znowu napiete na blache
jednym słowem - piękne!
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta mulina. Piękna Ci wyszła.
OdpowiedzUsuń