Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

czwartek, 16 czerwca 2011

225.MYSZOSKOCZKI

Moj pierworodny zafundował sobie myszoskoczki. Fajne małe gryzonie.Maja specjalna klatkę: na dole plastikowy pojemnik a na gorze już zwykła druciana klatka. Tej pojemnik to ze względu na to ze myszorki muszą mieć piasek zamiast trocinek.Są to zwierzątka żyjące w naturze na pustyni i stad takie zapotrzebowanie.Z tego tez powodu ciężko zrobić dobra fotkę ,bo szybki są ciągle zakurzone i na zdjęciach to widać.Poza tym są okropniscie ruchliwe i nawet opcja "zdjęć w ruchu" nic tu nie pomaga.Jakas tam jednak foteczke udało mi się zrobić.

Od nasze zwierzeta

8 komentarzy:

  1. Brat mojego meza tez kiedys hodowal myszoskoczki (koszatniczki). Uwazaj, bo sie strasznie szybko rozmnazaja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To fajna hodowla ci się szykuje :) Ja kiedyś miałam chomiki :) potem potomstwem obdarowywałam wszystkich znajomych i rodzinę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pakma- z jeden miocik było by fajnie mieć a potem trzeba będzie rozdzielić;mi one nie przeszkadzają ,bo to nie moje zwierzątka;ja czekam na kocięta lada dzień
    Jagna -niech młody robi sobie co che z małymi;oddaje sprzedaje czy co;jego stworzonka jego biznes.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszatniczki to nie myszoskoczki - poprawka ;-) Ale fakt, szybko się mnożą takie myszoskoczki - wiem to z autopsji ;-) Niezwykle się cieszę, ze macie te sympatyczne gryzonie u siebie. U nas sa czesto hodowane do testów medycznych, więc dobrze, ze tym maluchom sie udało. Jednak apeluję: nie rozmnażajcie, jesli nie macie pewnych domow dla nich. Jeśli zamierzacie sprzedac do sklepu - być może zostaną wtedy podkupione przez laboratorium, a tam zginą szybko i w wielkich męczarniach. Radze samca wykastrowac - prosty zabieg. Pozdrawiam i niech się dobrze rozwijają ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. tu sklepy nie oddaja zwierzat do badan-zakaz prawny;
    jesli beda kiedys mlode to o ile nie znajde im dobrego domku to oga zostac u nas;i tak rozmnaza sie tylko jedna dominujaca para wiec obawy o plage nie ma;one moga zyc w duzych stadkach a my lubimy zwierzatka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też przeszłam etap chomików, rybek, papug, kanarków, pająków. Teraz został kot i pies.

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja mam 2 psy,kotkę na okoceniu,akwarium,dwa świniaki morskie i teraz myszorki;ze much,komarów i pająków nie zliczę,hi hi

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedys siostra miala jednego myszoskoczka i pamietam ,ze byly bardzo szybkie i ciezko je bylo zlapac:(
    ale sa faniutkie

    OdpowiedzUsuń