Jakis czas temu zglosilam chec wykonania granatowej opaski dla Smykalki,coreczki Anelagdam. Co ja sie staracha przez nia najadlam. Najpierw sobie ubzduralam,ze opaska miala dotrzec do adresatki przed 10 maja.A ja poslalam doslownie w wekend poprzedzajacy ta date, bo bez mego dola nie moglam sie zebrac z wysylka. Owego dziesiatego widze tytul wpisu na blogu Magdy "jestem rozzalona" i se mysle" ocho,to wszystko moja wina". No to wchodze na blog ,zeby sie pokalac i glowe popiolem posypac a tu zgola o czym innym. Okazuje,ze to o urodzinach Smyka a nie Smykalki. Zdurnialam do reszty. Pol bloga chyba sie cofnelam wstecz,zeby odnalesc dokladna date urodzin malej krolewny i kamien wielki spadl mi z serca,bo do urodzin jeszcze kilka dni zostalo,choc zbizaja sie wielkimi krokami.W tym tygodniu znow stracha mialam,bo nie mialam od Magdy zadnych wiesci,czy przesylka dotarla.Az tu dzis cudna wiadomosc...kopertka dotarla i na dokladke moja skromna opaska przypadla kobietom do gustu...
Podstawa opaski wykonana na szydelku z mozliwoscia regulacji obwodu glowy( za pomoca wiazania).Dzieci tak szybko rosna,ze szok,wiec tak to sobie obmyslilam, zeby opaska ode mnie mogla posluzyc na dluzej.Dzieki temu wiazaniu mozna ja tez wykorzystac jako paseczek.
Pomiedzy przeselka opaski przeplotlam wstazeczke w kratke i udekorowalam kwiatuszkiem z koronki.Jako maly akcecik kolorystyczny przemycilam kolorowy guziczek jako srodek kwiatka.
Bardzo sympatyczna opaska i na szczęście dotarła na czas :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna opaska. I świetne rozwiązanie z tą regulacją za pomocą wstążeczki:)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, nawet gdybyś się spóźniła, to naprawdę myślisz, że ja miałabym jakiekolwiek pretensje?? Żabo, było się nie stresować zupełnie :* Czy to ja nie wiem, że ludziowi się zdarzają różne rzeczy?
OdpowiedzUsuńDziękujemy za piękny upominek i jak tylko złapię za aparat, a Smykasia będzie w nastroju, to pokażę jak wygląda na królewnie :)
Aneladgam-to nie chodzi o to czy ty bys miala pretensje a o moje wlasne sumienie
OdpowiedzUsuń