Od w trakcie haftowania |
Obecnie mam tyle,ale wlasnie juz dotarla do mnie kolejna kawusia i kubus,wiec znowu bedzie przestoj
Od w trakcie haftowania |
Prosze o trzymanie kciukasow,bo nuzy mnie ten haft okropnie.Chyba jeden z najtrudniejszych jakie haftowalam.Ciagle skakanie kolorami,niewyrazny schemat czarno-bialy.Do tego symbole bardzo do siebie podobnei jeszcze te kilometry konturow na koniec;brrrrr...o ile w ogole odgade jaki kolor ma gdzie byc,bo rozpiska po angielsku a wszystkie kontury na schemacie zaznaczone jednakowo
Wzór jest uroczy! Ja w ogóle kocham filiżanki. Ale przecież schemat czarno-biały to lepiej - ja sobie zawsze wtedy zaznaczam ołówkiem zrobione krzyzyki i nigdy się nie pomylę. Na kolorowym nie zawsze widać zaznaczenie.
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Trzymam ciuki i czekam na dalsze podtępy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu-ja tez zasadniczo wole czarno-biale schematy o ile sa wyrazne ;ten pomimo tego ,ze orginalny i za gruba kase,jest prawie nieczytelny a symbole tak do siebie podobne ze szok;ja mam dobry wzrok a czasem musze sie lupa posilkowac,wiec sama rozumiesz
OdpowiedzUsuńten komentarz powyzej to ode mnie z innego konta;bloger przekierowal automatycznie
OdpowiedzUsuńooooo widzę że już niewiele zostało xxxx do postawienia w wieńcu
OdpowiedzUsuńznając twoje tempo zaraz będziemy podziwiać ukończone dzieło :-)
Hej !
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka też kilka rzeczy do ukończenia - po przeprowadzce "ujrzało" światło dzienne kilka robótek.
Pozdrawiam Iza N-P.
już tak niewiele brakuje do końca :)
OdpowiedzUsuńNo to trzymam Kochana kciukasy ;o) Doskonale cię rozumiem bo tez mam wzorki które zaczęłam a nie mam siły skończyć ;o(
OdpowiedzUsuńpowodzenia i wytrwałości a haft piękny, naprawdę, chyba przy tych najpiękniejszych jest najwięcej roboty.
OdpowiedzUsuńJak ja Cię dobrze rozumiem....mam to samo i też nie lubię konturów..
OdpowiedzUsuńAleż to jest piękne! jest co podziwiac już teraz.
OdpowiedzUsuńdziewczyny bardzo Wam dziekuje za kciukasy i zachwyty.Przestuj maly byl na kawusie ale ciupinke przybylo wienca i nie odkladam go na razie nigdzie glebiej.Musze sprobowac przetlumaczyc rozpiske od kontorow,to moze choc troche zrobie w tzw miedzyczasie.Ogrom ich jest poprostu.Natomiast mam juz pomysl co zrobie z tym hafciorem;mialobyc tradycyjnie "w ramke i na sciane",ale mam inszy pomysl ale o tym za czas jakis
OdpowiedzUsuń