Hanulek jest szybka jak blyskawica i juz zalozyla nowego bloga o naszych RR. Na razie jest pusty,ale to juz do nas bioracych udzial w RR nalezy jego wypelnienie. Ja juz wlasnie dostalam uprawnienia do zamieszczania tam wpisow i moze jeszcze dzis cos tam zamieszcze o ile czas pozwoli.W zwiazku z tym ,ze blog juz jest a ja jestem organizatorka dwoch RR,zoobowiazuje uczestniczki moich RR do zgloszenia sie do Hanulka w celu uzyskania uprawnien do zamieszczania postow na tym blogu.OD dzis kazda z uczestniczek jest zoobowiazana zamieszczac na tym blogu informacje,ze dostala od kogos kanwe,zdawac relacje z postepow haftowania lub pokazywac gotowa prace oraz informowac o nadaniu przesylki do kolejnej osoby z listy.Wysle jeszcze e-maile do wszystkich z informacja i e-mailem hanulka ale na blogu tez jest podany jej e-mail.Piszcie do niej a ona da wam uprawnienia do wspolnego prowadzenia bloga. A blog jest tu KLIK.
A teraz jeszcze jedna sprawa o ktorej juz poinformowalam dziewczyny z innych RR. Okazuje sie,ze zachowanie takie jak Beaty moze tez byc scigane prawnie. Musze sie jeszcze dokladnie wywiedziec,kto ewentualnie musial by zlozyc skarge do organow scigania (osoba pokrzywdzona czy np organizator takiej zabawy w jej imieniu),ale paragraf na to jest i jesli bedzie trzeba to powiadomie prokurature o popelnieniu przestepstwa.Jest to przywlaszczenie mienia. Oczywiscie jest to ostatecznosc ale czas najwyzszy zeby osoby pokroju Beaty przestaly czuc sie bezkarne,bo uwazaja ze net to tylko net. To tu sie grubo pomylily.
Gabrysiu super pomysl i dziekuje,ze ja scigasz w naszym wspolnym imieniu.Czekam w takim razie na wiesci od Ciebie i miejmy nadzieje,ze Ci sie uda.Jest tez wsrod naszej braci blogowej jeszcze inna dziewczyna,ktora w razie ostatecznosci tez zaoferowala sie pojechac do niej(ma niedaleko) i sprobowac odebrac od niej wszystkie kanwy. Dziewczyny jestescie super babki i ciesze sie ze chociaz wirualnie to moglam Was poznac.
Dziękuję za zamieszczenie tu informacji o nowym blogu. Napiszę dziś na nim słowo wstępu, a potem liczę na wszystkie uczestniczki we wspólnym pisaniu:) Wyślę też info do dziewczyn z kubusiowego RR, skoro organizatorka nawaliła.
OdpowiedzUsuńDobrze, że w razie czego jest paragraf na takie zachowanie jak Beaty:)
Tak trzymaj, mam nadzieję, że się Wam uda odebrać kanwy, a jeśli nie to działajcie dziewczyny. Takiego zachowania nie można puścić płazem. Trzymam za Was kciuki :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej zabawy w wyszywanie wesołych myszek:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej zabawy w wyszywanie wesołych myszek:) Zapomniałam o adresie:) Taka inna forma RR więc może się skusisz?
OdpowiedzUsuńmyszszeczkunia.blox.pl
Hej !
OdpowiedzUsuńDzięki za info (dostałam też na maila).
Czekam na informacje dotyczące przepisów prawnych - można będzie je zawsze zacytować na początku zabawy.
Pozdrawiam Iza N-P.
Podaj proszę email bym mogła przesłać wzorek
OdpowiedzUsuńmyszszeczkunia@gazeta.pl
iza z przepisami jest tak,ze jak sie zglaszasz do jakies zabawy to akcepyujesz regulamin,co w jezyku prawnym nazywa sie zawarciem umowy cywilno prawnej. Nick internetowy jest twoim podpisem pod taka umowa.wiadomo ze nasza "umowa" zobowiazuje nas do posylania kanw dalej,bo nie sa one nasza wlasnoscia;jesli wiec udowodnisz takiej pani,ze kanwy zostaly do niej wyslane(juz mam skany nadania kanw domkowych i czekam na reszte) a nie zostaly one odeslane dalej;to znaczy ze zlamala ona umowe a co za tym idzie przywlaszczyla sobie czyjasc wlasnosc.ot i proste jak drut.adres i nazwisko takiej delikwenki sie posiada ,adres ip prokuratura tez moze dostac,wiec jesli ktos mysli,ze znikniecie z netu go chroni to jest w bledzie i to wielkim
OdpowiedzUsuń