Ostatnio na wszystko brakuje mi czasu a na blog najbardziej...pewnie zeby nie grozby Skaleczkowe ze wienic wykona to nawet bym go tu nie pokazala...a tak musze ,zeby nie bylo ze plagiat robie....hihi....
w piatek mnie tak nosilo,ze z tej calej wsieklosci wbijalam ci te szpilki i wbijalam...klelam i dalej wbijalam...az powstal taki ci oto wieniec
Musze stwierdzic ze jednak bombki robi sie szybciej i latwiej.Na wyokragleniach jest troche nie tak jak trzeba,ale jak na pierwszy raz moze byc.Srodek wyszedla z boku...A z reszta ,jak mawiala moja sp babcia " madry nic nie powie a glupi pomysli,ze tak mialo byc..."
Mój blog jest o moich robótkach wszelkiego typu i rodzaju,o moich dzieciach ,ogrodzie no i oczywiście o mnie
Translate
Obserwatorzy
ZAPRASZAM
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
APEL
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.
WOW! Piękny wieniec i widać, że sporo pracy wymaga. A środek nie rzuca się w oczy :)
OdpowiedzUsuńNo Mamuś•ka, że się nawbijała tych szpilek!!! Tak miało być!!! Piękny!!!
OdpowiedzUsuńcudowny wieniec...mnie się podoba bardziej,niz bombki...może dlatego,że bombki robi wiele osób,a wieniec nie...:-)
OdpowiedzUsuńhehe Ty wariatko :P a wieniec ostro zgapiam, mam juz nawet polowe, tylko wlasnie strasznie nierowno mi wychodzi :P Twoj jest gitara pierwsza klasa :D a jak tam choinka sie robi ?:P
OdpowiedzUsuńA naparstek był na paluszku? Superowy!!!!!
OdpowiedzUsuńswiete slowa Babci :) :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwosc ,zrobilam tylko jednego w zyciu karczocha i wiem ,ze drugi juz nie powstanie .Piekny wieniec Mamuska!Zdolne Twe lapki :)
Poz.Dana
Wieniec obłędny! ale ja chyba jednak pozostanę przy choinkach... jakoś łatwiejsze mi się wydają ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wieniec, mnie tez bardziej sie podoba niz bombki. Jest taki niespotykany i niebanalny, a że wiem jak trudno się robi karczochy, tym bardziej podziwiam precyzje i wytrwałość.
OdpowiedzUsuń