Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

niedziela, 14 października 2012

509.I ZNOWU Z TILDA...

Ostatnio w dziedzinie papieru same nowości u mnie. Ciągle próbuję nowych form. Tym razem karteczka na święta z ukochana pieczątką. Pieczątkę już widziałyście w innej wersji kolorystycznej ,ale forma kartki jest nowością.

Od papierowe wariacje
widok z drugiej strony

Od papierowe wariacje
a tak wygląda złożona kartka

Od papierowe wariacje

Ta forma bardzo mi przypadła do gustu i pewnie nie jest to ostatnia kartka w tym stylu.Tym bardziej ze czekam niecierpliwie i nogami przebieram, na moje nowe pieczątki...idę machnę może jeszcze z jedna kartkę...

PS. Nie za dużo naćkałam na tej kartce? Do tej pory jakoś tak mniej utykałam na kartkach a tym razem są wszelkie cudeńka i aż sama na koniec się zdziwiłam...Ja nic nie umiem zaplanować...idę na żywioł i koncepcja się kształtuje w trakcie robienia...

7 komentarzy:

  1. Robiłam kiedyś walentynkę wg tego wzoru :) Trochę się trzeba namęczyć ze składaniem :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. koncepcja koncepcja... efekt cudowny!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna kartka :) ja jeszcze takiej formy nie próbowałam robić, ale chyba się zdecyduję wreszcie
    tworzenie bez planu nie jest złe ;) grunt to nie przyklejać od razu wszystkiego na miejsce i się troszkę wstrzymać na wypadek nagłego olśnienia ;)

    pozdrawiam
    aga

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę, że nie tylko ja robię kartki świateczne w lipcu i sierpniu. to moj ulubiony temat wiec zawsze zaczynam wczesnie. tez mam podobny problem - jak duża liczba przydasi to się je wszystkie chce użyć ale ja lubie trzymac sie zasady: im mniej tym lepiej, chociaż musze przyznac, nie zawsze mi sie to udaje :)
    podziwiam tych wszystkich, ktorzy lubia robic te składane kartki - ja jakos nie moge sie do nich przekonac, jak pomysle sobie o tym całym mierzeniu, cięciu itp to mi sie odechciewa :P

    OdpowiedzUsuń