Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

piątek, 5 października 2012

505.COŚ NOWEGO...

Chyba powoli niemoc twórcza mnie opuszcza,choć ręka boli jak bolała...Haftować nie mogę dłużej niż jakieś pol godziny na jedno posiedzenie, ale zaczęłam nowy hafcik...dla mnie ...dla mojej przyjemności...RR-y muszą poczekać....Co to za nowość? DIM-ek oczywiście...zestaw świąteczny..
A oto efekty z dwóch dni



Szalu wielkiego nie ma ,ale i tak się ciesze,ze się przełamuję i chwytam za igle...ile się nacierpię to moje,ale radości mam jeszcze więcej...

5 komentarzy:

  1. Wprawdzie cierpień fizycznych związanych z haftowaniem na szczęście jeszcze nie miałam, ale psychiczne i owszem. Po miesiącu przymusowego odstawienia igły z gigantyczną przyjemnością i wielkim szczęściem wróciłam do haftowania. Zatem ten aspekt bardzo dobrze rozumiem :-)
    Pozdrawiam cieplutko i zdrówka dużo życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrówka:-) Nie mogę doczekać się końca twojego obrazka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, przynajmniej udaje Ci się coś zrobić codziennie, ja nieraz mam tak, że przez kilka tygodni nie jestem w stanie ruszyć igły ;/ wzorek zapowiada się ciekawie :) będę bacznie śledzić postępy :D Zdrowia i powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń