Moj miniony tydzień byl bardzo pracowity. Tym razem jednak podawkuje wam trochę pokazy i nie będzie notki miszmasz-owej. Ostatnio pokazywałam papiery i hafty to dziś dla odmiany będzie dzianina. Szydełkiem pizglam o ścianę chyba na czas jakiś ,bom się tak wkurzyła na ta torbę do wózka. Prułam i robiłam od nowa i znowu nie tak i powtórka z rozrywki. Udało się i mam główne elementy ale to pokażę jak już złożę do kupy. Dzis wracam do drutowania i dwóch bombek udzierganych według projektów dwóch norwegów(znanych już chyba wszystkim). Ich bombki są biało- czerwone a moje ze zlotem. Marzy mi się choinka udekorowana właśnie w bieli wiec zaczątki już jakieś będą. A teraz przedstawiam dwie nowe kuleczki
i wszystkie trzy dotychczas udziergane
Skoro już jesteśmy przy drutach to ostatnio moje młodsze pociechy wygrzebały dawno temu zrobione przeze mnie ubranka dla lalek. Starocie okropne ,bo z jakieś 10 lat maja chyba(z czasów jak jeszcze Sara bawiła się lalkami)jak nie więcej. Kiedys nie mozna bylo kupic ubranek dla lalek w sklepie a nawet dziś to ceny są kosmiczne. Będąc dobra matka ubierałam wiec te swoja "wnuczki". Dzis prezentacja sweterka i czapki dla lalki baby born
Sweterek z tylu jest zapinany na guziczki a motylek z przodu aż się sfilcował z upływem czasu.
Zgłaszam swoje bomby do
Titani i ide pobuszować po waszych blogach
no naprawdę bombowo:)super
OdpowiedzUsuńNo nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tyle czekałam na jakies nowe bombki :) widze, że spodobało ci sie złoto z bielą. to jakaś włóczka metaliczna? jak ci się jej uzywa?
OdpowiedzUsuńfajny pomysł. rób, rób, rób i pokazuj kolejne!
ty już wiesz dobrze, że ja mam świra na ich punkcie :D
ta zlota to kordonek Anchor;tragiczny w robieniu bo troche sztywny ale sie zaperlam...
Usuńto dokładnie taki jak mój! zapewniam cie ze metaliczny anchor jest o niebo lepszy od metalicznej Rebecca Lame, polecanej przez A&C :)
UsuńPierwsze widzę bombki choinkowe zrobione na drutach:)))Oj przypomniałaś mi jak ja ubierałam wszystkie lalki i te domowe i te przedszkolne w dzierganki:))))Jak Ania przyniosła taką ubraną lalę do przedszkola to się panie pytały czy mi się chciało?:)a miała sweter,spodnie,czapkę a nawet getry na nogach:))))pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńKolejna bombkuje latem! Kwiatami się cieszyć należy, a nie zimę przypominać! :P :P :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńchoinka na pewno będzie śliczna z takich bombek:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje bombki:)Pewnie się przy nich bardzo napracowałaś:)Ale było warto:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
www.kreatywna-robotka.blogspot.com
ale bombowo.....
OdpowiedzUsuńPiękna bombka i sweterek miodzio. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńcudniaste bombki...:-)
OdpowiedzUsuńsweterki też kiedyś robiłam dla lalek moich córek, ale to było dawno...;-)
robiłam już rożne bombki, rożnymi technikami ale takich nie! Bardzo mi się podobają! Ubranka dla lalek robiłam, uwielbiałam. Śliczne Twoje jest.
OdpowiedzUsuńświetne te bombki:)
OdpowiedzUsuńno i kolejna bombkuje!!!
OdpowiedzUsuńśliczne są te bombki choć prawdę powiedziawszy to te Titanii bardziej mi się podobają ze względu na kolor.
ja od lat mam ubrana choinke w czerwieni i zlocie;teraz marzy mi sie odmiana kolorystyczna i stad bomki w takim kolorze
UsuńNo i się robi "bractwo" bombkowe ;-) Pięęękne te Twoje maleństwa :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bombki i wspaniałe kolory. :)
OdpowiedzUsuń