Jak słusznie któraś z was zauważyła przy prezentacji RR-ow, ze powoli przerzucam się na branże odzieżową. Moze niezupełnie ale coś w tym jest. Teraz akurat mam ciąg "ciuchowy". Po wyhafceniu poprzednich RR-ow i zaczęciu nowego, poczułam się w pełni rozgrzeszona i postanowiłam dziobnąć kilka xxx dla własnej przyjemności a nie tych obowiązkowych. Pewnie zaraz usłyszę,ze skoro RR to dla mnie ciężki obowiązek to po jaka cholerę się zgłaszam. No to tak...Haftowanie RR to jest jednak obowiązek choć przyjemny ,ale jednak. Czasem jak przychodzą kolejne kopertki to akurat ma się ochotę na inny hafcik niż ten co jest do haftniecia. Ja z natury jestem obowiązkowa wiec jak mam jakiś RR w domu to wszystko inne idzie na bok i najpierw te "obowiązkowe". Czasem mnie aż skręca żeby inszy hafcik wziąć do reki ale nie....tym razem się poddałam...może dlatego,ze ju bardzo długo nic innego nie haftowałam jak tylko obrazeczki z RR-ow... Chwyciłam szmatkę z SAL-em pod kapeluszem i dziobałam na zmianę z Sewing Room. Udało się skończyć kapelusz z piórami
i zacząć serducho oraz ramkę do kolejnego kapelusza. Tak obecnie przedstawia się mój kapeluszowy SAL
Natomiast pierwszy obrazek "szyciowy " jest już gotowy
Jak to ja wprowadziłam małe modyfikacje do wzoru i kiecka jest haftnieta satynowa mulinka. Uzgodniłam tez z kobietkami,ze wraz z moja kanwa( kanwami,bo zdecydowałam się na 3 kawałki) poleca w świat satynowe mulinki i schemacik z zaznaczonymi elementami, które chce aby były ta mulina wyhaftowane.
Obiecuje ,ze teraz biorę się za Kubusie....
Boziu co oni znowu za cuda powprowadzali w tym blogerze....było tak cudnie i prosto a dziś ledwie udało mi się odszukać moje insze blogi do których mam dostęp...czasem mam już dosyć tych ciągłych zmian....
Witam serdecznie nowa obserwatorke.
Oj szalejesz, szalejesz :) u mnie zastój, pomału się ogarniam i wyczekuję na słoneczko :)
OdpowiedzUsuńOba wzorki sa przesliczne!
OdpowiedzUsuńA z ta satynowa mulina, to bardzo fajny pomysl :)
Oba obrazki jak zwykle cudne:)
OdpowiedzUsuńU mnie bloger się nie zmienił, ale od jakiegoś czasu pokazuje mi się wiadomość, że "W kwietniu Blogger uzyska nowy wygląd"...
Rano przeżyłam horror, jak zobaczyłam że mi bloga usunęli:( na szczęście wszystko wróciło do normy...
A jednak miałam rację, że ten obrazek "szyciowy" jest z branży odzieżowej :-) super są te hafciki:)
OdpowiedzUsuńbardzo łądny ten sewing room będzie:)
OdpowiedzUsuńja ciągle pod wrażeniem tego jak Ci sie udaje tyle zrobi!
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie widać zmian.
OdpowiedzUsuńAga - chyba jesteś uzależniona od wyzwań. Wystarczy spojrzeć na pasek boczny na którym zamieściłaś banerki zabaw w jakich bierzesz udział. Ja naliczyła 7 SAL-ów (w tym 1 skończony w tym roku), TUSAL i 4 RR. To w tym roku a w ubiegłym pewnie też było sporo. Jak tam ręka? Mam nadzieję że dobrze.
sliczne oba...
OdpowiedzUsuńbranża odziezowa niczego sobie.
OdpowiedzUsuń