Widzę ze dni dobroci dla zwierząt się skończyły i liczba komentarzy spadła drastycznie. Szkoda, bo która z nas nie lubi przeczytać trochę zachwytów nad swoimi wypocinami. Wszystkie wiecie,ze komentarze dodają nam blogerkom powera do dalszego tworzenia, wiec ja poproszę o duza porcje tego dopalacza. To tyle marudzenia.
Wracając do tego szydła co wylazło z wora ,to troszkę przekłamane. To spod szydła wylazła torba a nie wór. Tylko precidis i Titania zgadły, co powstanie z kwadratów. Przepraszam ze rozczarowałam cala resztę co obstawiała pledzik lub poduszkę. Zmordowałam zszywanie kwadracików( o matko jak ja tego nie lubię). Dorobiłam kilka białych i jasnoróżowych "środków" na pasek. Musiałam tez dorobić jeden kwadracik ciemnoróżowy,bo mi zbrakło. W trakcie zszywania mój pierwotny plan uległ zmianie. Miało być po jednym rzędzie po bokach i na dole tych ciemnoróżowych kwadratów. Jednak w takiej wersji dolny róg torby wyglądał kijowo. Dołożyłam wiec jeszcze jeden rządek ciemnoróżowych kwadratów i torba wygląda tak
Z boku przy pasku dołożyłam jeszcze po kwiatuchu- krzyk mody w tym sezonie.
Rzut na tylec
Na razie torba nie ma podszewki i nie wiem czy będzie miała w ogóle. Się okaże "w praniu". Panna Zuzanna porwała swoja torbę ,którą miała na strój gimnastyczny i potrzebne było coś na podmianę. Większość dzieci trzyma swoje stroje w workach(szkoła daje co roku) takich jak my kiedyś kapcie do szkoły nosiłyśmy. Problem w tym ,ze te worki są szyte z jakiegoś jakby ortalionu czy czegoś tam. No sztuczne cholerstwo i ani wody ni powietrza nie przepuszcza. I kij z tym by był,żeby dzieciaki taszczyły te worki ze sobą do domu. Niestety strój gimnastyczny zostaje w szkole i do domu go dostają tylko na dłuższe ferie. Ja nie będę już się wypowiadać co ja na ten temat myślę,bo to chyba wiadomo. Walczyć jednak z wiatrakami(czyt.dyrekcja szkoły) nie będę. Skoro nie mogę dziecku co tydzień uprać stroju gimnastycznego to niech on przynajmniej nie kiśnie w jakimś plastiku....A mówi się ze lepiej myc niż wietrzyć....w centrum Europy wracamy do średniowiecza....
Torby to sie faktycznie nie spodziewalam!
OdpowiedzUsuńSliczna :) Teraz w szkole wszyscy Zuzi beda zazdroscic :)
Świetna torba i super pomysł. Ja się też ciągle doprosić o strój nie mogę, żeby ze szkoły wrócił- bo zamykają. Strój zamykają, a obuwie zmienne każą nosić każdego dnia...Kto za tymi szkołami trafi.
OdpowiedzUsuńA mniejszą liczbą komentarzy się nie martw:) teraz coraz więcej słoneczka więc każdy łapie te chwile pod gołym niebem, w ogrodach na spacerach. Jak się zimniej zrobi to i komentarzy przybędzie.
Pozdrawiam cieplutko.
Świetna torba! Bartek też strój zostawia w szkole, ale każę mu co tydzień zabierać worek do domu, więc mam szansę wymienić mu raz w tygodniu prześmierdniętą koszulkę i spodenki ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniała torba. Ona jest zamykana od góry, czy ma klapę?
OdpowiedzUsuńPodoba sie właścicielce, to twórczyni powinna w trójnasób;-)
OdpowiedzUsuńpiekne dzielo;) wszystko co na szydelku to dla mnie dziela sztuki;) chyba jedna z nielicznych dziedzin, ktora jest dla mnie zupelnie obca;) dlatego zawsze chyle czola "szydelkowym blogerkom", i to teraz tez robie;)
OdpowiedzUsuńmnie osobiscie podobaja sie kwiatuchy szydelkowe....
pozdrawiam;)
P.S. zapytam Cie jeszcze o te media, gloss accent i crackle accent, bo wlasnie sobie zamowilam, i czekam juz kilka dni na przesylke. Na opisie jest napisane, aby nie wstrzasac, bo moga pojawic sie pecherzyki powietrza i w ogole.
czyli ze do butelki w ogole nie mozna wpuszczac powietrza? czy chodzi tylko o to aby tego "nie pienic" poprzez bulgotanie, bo wtedy nie bedzie przezroczystego efektu, tylko "babelkowy" ?
Co zrobic po wycisnieciu kropel z butelki? zakrecic ja w formie "zgniecionej" czy normalnie odstawic aplikatorem do gory i poczekac az butelka sie "wyprostuje i wtedy ja zakrecic? nie wiem czy dobrze tlumacze o co mi chodzi....w buteleczce ma byc proznia czy normlanie powietrze, jak np w butelce z mlekiem, do polowy pelnym?
dzieki za odp.;) wlasnei sie zastanawialam o co z tym "bełtaniem" chodzi;) i tymi pecherzykami powietrza;) ale teraz dzieki Tobie juz wiem;)
Usuńdzieki raz jeszcze;)
Wow! Super torba wyszła, Zuzka ma się z czego cieszyć :) U nas w sklepach też są przeważnie tylko worki z czegoś sztucznego, dlatego swoim dzieciom uszyłam bawełniane, przynajmniej przewiewne toto jest.
OdpowiedzUsuńTorba prezentuje sie slicznie:) a co do pomyslow szkoly to straszne jest co piszesz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Wow, torebka extra! A jak właścicielka zadowolona, to jest to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Masakra:))ktoś nie myśli w tych szkołach,ale w ogóle gdzieś myślą?:))))obstawiałam pledzik i przegrałam:)))
OdpowiedzUsuńtorba wyszla swietnie...
OdpowiedzUsuńTorba jest prześliczna... i to mimo, że różowego nie znoszę :) A to nie ma znaczenia, bo przecież to nie ja zostałam właścicielką tej śliczności :)
OdpowiedzUsuńTorba świetna. U mojej córy w szkole też dzieciaczki trzymają strój w workach, które do tego wszystkiego wiszą w klasie.
OdpowiedzUsuńŁadna ta torba. Ale dlaczego nie łączysz kwadratów ze sobą w trakcie robótki, w ostatnim rzędzie? To naprawdę łatwe. Tylko pierwszy kwadrat robisz co do ostatniego oczka.Następny dołączasz do tego pierwszego gdy robisz ostatni rząd-po prostu na przemian łapiesz oczko raz pierwszego, raz z drugiego kwadratu. Po wielu próbach już się nauczyłam i wiem,że to bardzo skraca pracę. A jak wyglądają łączone kwadraty zobacz u mnie na blogu- ostatnio zrobiłam dwie serwety tą techniką. Oczywiście mam inny wzór niż u Ciebie, ale idea ta sama.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
z tego powodu ze takie laczenie jest jednak duzo grubsze niz szew;kiedys tez tak robilam ale przestalo mi sie podobac;na szydelku umiem robic juz ponad 30 lat wiec juz troche metod przetestowalam;wole raczej mniejsze formy ale czegoz nie robi sie dla dziecka
UsuńPiękny wytwór.Słodziutka torba.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)) torba naprawdę pięknie wyszła :)) aż szkoda , by wisiała w szatni , a nie była zabierana za zakupy ;)
OdpowiedzUsuńśliczna torba na strój, zgadzam się z Fagusią, szkoda że będzie wisiała w szatni
OdpowiedzUsuńpozdrawiasm
Torba rewelacja, strój na pewno będzie się w niej lepiej miewał niż w jakimś sztucznym worku, ale szkoda żeby tak non stop w szatni wisiała
OdpowiedzUsuń