Wracając do tematu jajcowego, jajeczko haftuje się równie fajnie jak herbatkę. Wzorek tez mocno wciągający...no to jeszcze jeden zawijasek...o ciupkę nitki tylko zostało ....trzeba ja skończyć...nie no nie zostawię tego zawijaska tak w połowie itp,itd...samo się haftuje.
Od w trakcie haftowania |
Postanowiłam ze jajco będzie dwu lub trzy kolorowe a to się okaże w "praniu". Na razie wiec haftuje to co ma być na zielono i jestem już na drugiej stronie schematu. W jakich kolorkach będą pozostałe elementy nie pytajcie bo na razie to tylko wstępny zarys pomysla. Wiadomo wszak wszem i wobec ze kobieta zmienna jest...a już kobieta-ryba w szczególności...
Oj nie ważne w jakich kolorkach będzie i tak zapowiada się pięknie-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńFajnie wychodzi ,czekamy na ciąg dalszy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki, takie wiosenne...:-)))
OdpowiedzUsuńważne ,że w zieleni.piękne wyjdzie :) spokojne 'cierp'. (sama czasem stosuję ten myk gdy memu PM zaczyna mnie traktować jak tanią siłe roboczą ;P)
OdpowiedzUsuńJak zawsze, wszystko co robisz jest cudowne
OdpowiedzUsuńkolor mulinki sliczny,ciekawam dalszych odslon,co to kobieto pokombinujesz...
OdpowiedzUsuń