Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

sobota, 18 lutego 2012

425.ZABRAKLO MI DNI TYGODNIA CZYLI GALIMATIAS SAL-wy

No to znowu sobie biczyk na dupsko ukręciłam. Jeszcze w poprzednim roku i w tym tez ,żeby nie było...nazglaszlam się na rożne SAL-e. Wiadomo, święta były...czasu mało...i świąteczne hafty na pierwszym miejscu ...potem tarasem się zajęłam (który aż się prosi o kontury nota bene)...aż przyszedł czas aby to wszystko ogarnąć. Łatwo powiedzieć, gorzej zrobić. Plan był bardzo przebiegły. Mianowicie miałam poświęcać jeden dzień tygodnia na poszczególny SAL a weekend na RR i moje własne hafciki oraz ewentualnie insze techniki. Zaczęłam drukować schematy,wybierać kanwę i mulinki. Cos sporo tego było ale jeszcze nie ogarniałam ilościowo. Powkładałam w plastikowe kopertki i zaczęłam planować co w jaki dzień tygodnia będę haftować. Poniedziałek padł na Sal de Paques,no bo najpóźniej w środę jajco trza pokazać. Wtorek miał być herbaciany,bo tez w środę pokaz postępów przewidziany. Potem już luz blues, wolny wybór bo żadne konkretne dni pokazów  nie zostały przewidziane. No to kopertka na środę,kolejna na czwartek itp itd. I tak wylazło szydło z worka,ze na każdy dzień tygodnia mam zaplanowane teoretycznie SAL. Tylko co z insza inszością ? Modyfikacja planów nastąpiła natychmiast. SAL warzywny musi poczekać na dostawę mulinek Anchor; Nadmorskie wspomnienia tez na razie poczekają,bo ciągle mam nadzieje znaleźć oryginalna rozpiskę kolorów dimensions. Resztę jakoś ogarnę...chyba..Żeby nie było,ze przesadzam,to wszystkie SAL-e są w bocznej szpalcie a tu jeszcze fotka z kopertkami

Od w trakcie haftowania

Druga cześć francuskiego SAL-u miałyście okazje obejrzeć wczoraj. Dzis pokażę zaczątek kapeluszowego

Od w trakcie haftowania

i jeszcze mniejszy zaczątek wielkanocnego jajca

Od w trakcie haftowania

I to by było na tyle,bo jeszcze RR muszę haftować w tak zwanym międzyczasie...tyle ze ja już nie mam międzyczasu....szlag by to....kupie wolny czas na wagę lub pod inna postacia

11 komentarzy:

  1. nie jest tak zle...dasz rade...a jak bedziesz kupowac czas to pamietaj tez i o mnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie, masz troche do roboty... a wolny czas to i ja poszukuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to się załatwiłaś :D a ja wreszcie sprawdziłam swoją kartkę i faktycznie, jest numeracja :) już piszę maila, a jak nie będzie pasowało ci w takiej formie to w poniedziałek skan w pracy zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wcale nie jestem zdziwiona, że masz tak dużo do hafcenia...ja wolę na zimne dmuchać, bo potem problem ( wiadomo , dwoje wnuków, a trzecie w drodze - za miesiąc będzie na świecie ):-)))
    ale trzymam kciuki za robótki...:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. grunt to mieć jakiś plan, a to, że czasami coś wymyka się spod kontroli... a to już inna sprawa :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. :) he he ...jestes pewna , że jeszcze jeden SAL chcesz ?? :)) spoko. A ta a propos - na FB dawno chyba nie zaglądałaś - a jestes zapisana do grupy gdzie sala "drzewnego " wyszywamy i wzór mamy .... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie bylam chyba z rok,bo jak wleze to bede grac i haftowanie pojdzie sie...

      Usuń
  7. Wspaniały pomysł z tymi kopertami na każdy dzień tygodnia. Ja napewno z niego skorzystam z moimi ufokami, ale jak skończę słoneczniki bo od nich trudno mi się oderwać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szalona!!!!!!!!!
    Ja w takich teczkach to przechowuje gotowe prace, bo na razie nie mam jak oprawiac:(

    OdpowiedzUsuń
  9. No to się wkopałaś :-) sporo tego ale dasz rade :-)Mnie też przydałby się międzyczas :-)

    OdpowiedzUsuń