Od druty |
Jak widać na fotce stopy oczywiście gole,bo kapci chronicznie nie cierpi. Postanowiłam wiec z resztek resztek udziergac kapciuchy
Od druty |
Jak dla Jakuba to dla Zuzi tez
Od druty |
i dwie pary kopytek razem
Od druty |
Kapciuchy maja ABS ale na Jakubowych nie widać,bo jest to ABS z niebieskim brokatem
Od druty |
Kapcie Zuzi są zrobione z resztek włoczki jej nowego sweterka, który się jakoś sam pozszywać nie chce... No to tak se ostatnio dzióbałam pomiędzy xxx
PS.Od dzis oprocz mrozu siarczystego mamy tez snieg;caly czas pruszy od popoludnia wiec moze jutro skoczymy na sanki...chmmmm to juz zamiast zapalenia oskrzeli bedzie zapalenie pluc... a kij tam...ja tak lubie snieg a tak malo go u nas
Super te getry, fajnie wyglądają na tych gołych kopytkach :) Kapcie fajne takie kolorowe, to teraz może dłużej pozostaną na nóżkach, choć moje dzieci tylko kilka dni nosiły jak im zrobiłam potem tradycyjnie na boso... :)
OdpowiedzUsuńNo to zaopatrzyłaś dzieci na mrozy :)) Super te getry i papucie. Na pewno dzieci wolą takie kolorowe niż zwykłe kapciochy :)
OdpowiedzUsuńkolorowo u ciebie :)
OdpowiedzUsuńeee no ale fajne bambosze stworzyłaś :D kojarzą mi się z dzieciństwem, babcia zawsze nam takie robiła :D u nas od wczoraj mróz, a podobno ma dziś śnieg spaść na północy, mam nadzieję, że o york też zahaczy :D szkoda tylko że cały weekend w pracy :P miłej zabawy na sankach ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolorowe kapciuchy!
OdpowiedzUsuńKapcie pierwsza klasa a geterków to zazdroszczę, na te mrozy to by się przydały :) miłego sankowania :)
OdpowiedzUsuń