Zakupiłam sobie igle i paczkę paseczków papierowych,bo już od dluuuugiegoooo czasu pragnęłam popróbować tej techniki. Wydawała się prosta ale tylko się wydawała.Owszem zwijanie to nie żadna sztuka i każdy głupi potrafi ale co i jak zrobić aby te zawijaski się identycznie rozkładalny potem w środku to już wyższa szkoła jazdy i pewnie lata praktyki.Polki co mi wychodzi średnio na jeża z przegródkami. O tak ci wychodzi
Jak na pierwszy raz tragizmu nie ma ale do perfekcji to mocno daleko...
Pierwsze koty za płoty, teraz już pójdzie jak po maśle :)
OdpowiedzUsuńteż zamierzam spróbować tej metody:) strasznie podoba mi się kalendarz adwentowy:) ja też zaczęłam ale nie wiem czy uda mi się skończyć:)zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńBrawo !!! Ja chyba mam za mało cierpliwości na to zwijanie i jeszcze jak piszesz wszystko miałoby być identyczne. Czuję ,że mogła bym w przypływie nerwów znęcać się nad paseczkami :(
OdpowiedzUsuńDlatego jestem pełna podziwu za Twoje początki i kibicuje dalszej praktyce :)
ładny, ładniutki kwiatek jak na pierwszy raz, ja tam niedociągnięć nie widzę :)
OdpowiedzUsuńA to są specjalne paseczki ? Ja myślałam o zakupie niszczarki do dokumentów . Ale ty mnie dobijasz co chwilę jakieś cacko pokazujesz !
OdpowiedzUsuńCiekawa technika ale chyba nie na mój brak cierpliwości.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna technika, kwiatuszek cudny :) Jak na pierwszy raz wygląda super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna technika a Tobie bardzo ładnie poszło :) jeszcze trochę takich kwiatuszków a z Twoim talentem dojdziesz do perfekcji :)
OdpowiedzUsuńkup sobie szablon(linijke) z dziurkami różnej wielkości wówczas będą równe kółeczka a potem płatki
OdpowiedzUsuń