To jest mój warsztat pracy,czyli dwa pudełeczka z przegródkami ,do których odbieram poszczególne kolory z wielgachnego słoja. Potem każdy kolorek pakuje do woreczków strunowych.
Od rozne robotki |
A jak już kolorki są posegregowane to dzieciaki tworzą.
Jakubowi jeszcze słabo idzie bo liczyć nie umie ,wiec raczej tylko wypełnia płytki kolorami lub coś z głowy układa.Tak jak te brązowe kształty co maja być torcikami
Od rozne robotki |
Zuzia szaleje totalnie i układa według wzorków załączonych do koralików ale i tez coś od siebie tworzy.
Od rozne robotki |
Od rozne robotki |
Tata ułożył sobie z głowy samochodzik
Od rozne robotki |
a ja poczyniłam kilka dekoracji świątecznych
Od rozne robotki |
Serduszko z kwiatuszkami to prezent od Zuzi.I tak to sobie rodzinnie układamy koraliki a potem ja to wszystko prasuje namiętnie...
zabawa super:) ale po co się je prasuje?
OdpowiedzUsuńMoje dzieci też się tym bawiły.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhehe to nie dosc ze oddzielasz je to jeszcze rpzy zelazku godziny spedzasz :P:P kapitalna zabawa, ja swego czasu jak za nianie robilam, tez sie nimi bawilam :D
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że nie tylko dla dzieci tata kupował koraliki ;-) I dobrze - nie ma to rodzinne tworzenie. Tylko dlaczego zawsze matka sprząta...?
OdpowiedzUsuńSuper zabawa !!! ale dlaczego nie zagonisz rodzinki do kopciuszkowej roboty, przecież to też fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńJak ja mało wiem, o takich koralikach jeszcze nie słyszałam, świetna zabawa;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa dla całej rodzinki, tylko mama troszkę poszkodowana :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzycie :)
Jakies dwa lata temu szalalam z tymi koralikami, siedzialam i wszystkie wzory jakie sa mozliwe robilam :) Maz sie smial ze mnie, ze to dla dzieci, a ja stara i glupia sie bawie :) Zrobilam tez wiele ozdob na choinke, tylko ze dwukolorowe i dodalam koraliki fluorescencyjne (mozna kupic np w blokerze) Swietny efekt na choince i swieca w nocy :) Pieknie to wyglada!
OdpowiedzUsuńMilej zabawy :) Pozdrawiam!
Świetne te koraliki można się bawić, jak widać, całą rodziną :) i jeszcze stworzyłaś śliczne ozdoby na choinkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych koralików, ale sądzę że to świetna zabawa dla wszystkich, małych i dużych:)
OdpowiedzUsuńale super, sama bym się tak pobawiła :)
OdpowiedzUsuńKopciuszku, dobrze Ci idzie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wzory tworzycie! Moje dzieciaki też uwielbiają się bawić tymi koralikami, z tym, że mi nie chciało się nigdy bawić w Kopciuszka i po prostu wysypuję im koraliki do miseczki i sobie wybierają takie jakie im pasują...
OdpowiedzUsuńniga-koraliku uklada sie na specjalnych plytkach z kolcami;czyli nadziewasz koralik na bolec ale zeby sie kupy to potem trzymalo to trzeba je poprostu przeprasowac przez pergamin;sklejeja sie pod wplywem temperatury;
OdpowiedzUsuńslyszalam o wersji do pryskania woda ale ja juz chyba wole te prasowane;chociaz mam wymowke ze sami nie moga a woda by pryskali wszedzie nie tylko po koralikach
a wiadomo kto by potem sprzatal...
Pamiętam jak sama się nimi bawiłam :) Super zabawa, nam chyba jednak nikt nie segregował, ale nieźle Ci to idzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkiedyś tez takie miałam...
OdpowiedzUsuńhmmm - można pracować gorsze rzeczy ;) hehe
super zabawa moje dziewczyny i ja tez lubimy a jakie masz wzory możesz się podzielić ja moge się podzielić swoimi jeśli chcesz :)
OdpowiedzUsuń