Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

piątek, 21 października 2011

340.ADWENTOWY KALENDARZ 25/25 I PLACHTA NA BYKA...

Hurrrrrrrrrrrraaaaaaaaaa!!!!!!!! Skończyłam ludziki na plastiku,choć powiem szczerze ze szły mi bardziej opornie niż poprzednie. Jakos natchnienia na nie miałam. Najważniejsze ,ze są

Od moje prace haft krzyzykowy

Piegucha mi nakazała wypad do sklepu po kanwę 14,to ja grzecznie posłuchałam. Bałam się kupić w kuponie,ze może być za mała a z metra tez wyboru nie było.Zakupiłam wiec 14 w kolorze kremowym,ale jakąś taka słabszą gatunkowo niż Aida.Zaczęłam już nawet haftować

Od w trakcie haftowania

Jak widzicie kanwa solidnie wymielona , ale jest to po prostu płachta na byka i żeby się dostać do rogu to trzeba ja nieźle w reku zmiętosić. To co widać na fotce to jest dokładnie polowa kanwy. Czeka mnie droga przez mękę, bo ja nienawidzę chronicznie haftować wielkich połaci jednym kolorem. Tu jak widać na załączonym obrazku cala ramka jest nudna jak flaki z olejem. Dwa xxx w poziomie i tak przez 200 parę rzędów do dołu x 4(cztery boki ramki). Z wypełnieniem ramki nie lepiej, bo jak się zrobi gwiazdki to potem zostaje całość wypełnić jednym kolorem. Obawiam się, ze może mi się z tym zejść kilka lat...

17 komentarzy:

  1. ŻYCZĘ CIERPLIWOŚCI, BO OGROM PRACY PRZED TOBĄ!Ludziki wyszły Ci cudnie( ja nie mam cierpliwości do plastikowej kanwy).No i powodzenia przy pracy z koszyczkiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieło warte pracy. Mam nadzieję, że nie zabraknie cierpliwości. Ludziki cudne. Ja też walczę z wypełnianiem jednym kolorem i znam ten ból. Pozdrawiam i mam nadzieję, że na efekt końcowy nie będzie trzeba czekać kilk lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten kalendarz w swoim dorobku.Efekt końcowy jest wart pracy,wierz mi.A jeśli chodzi o tło ramki to ułatwiłam sobie życie haftując nie krzyżyki,ale pół krzyżyki w jedną stronę.

    OdpowiedzUsuń
  4. CUDO !!! nic więcej nie powiem...:-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten kalendarz jest śliczny więc warto się trochę pomęczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jaki efekt po wyszyciu, widziałam już takie kalendarze na blogach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba chciałaś napisać kilka tygodni. Mogę się założyć, że ten kalendarz będzie u Ciebie wisiał na Boże Narodzenie 2011:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamuska jak zwykle zartuje.Jak pisze mamasia to beda tygodnie,a nie lata

    OdpowiedzUsuń
  9. O boziu! taka grozna sie robie:P Za chwile beda mna straszyc niegrzeczne dzieci:D
    Fajnie, ze zaczelas plachte na byka! I cos mi sie wydaje, ze w Twoim tempie to bedzie gotowa na grudzien:) Powodzenia!
    Aaaaa, czy cos jeszcze kupilas przy okazji kanwy? Bo cos mi sie wydaje, ze tak:P

    OdpowiedzUsuń
  10. e tam kilka lat;) znając Ciebie to w przyszłym tyg finito;) ale faktycznie nużąca praca Cię czeka, powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dasz radę!!!!Czekam na efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cierpliwość jest cnotą.
    Kalendarz adwentowy bardzo ładny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lideczko-madry polak po szkodzie ;ja juz zaczelam xxx i pruc nie bede
    piegucha-straszyc dzieci toba nie beda ale na ambicje mi najechalas to dupsko do sklepu zawloklam,hihi cos tam kupilam maluskiego,pokaze wkrotce a ty chyba przegapilas jeden wpis zakupowy
    cecyli-ja tam w kazdym badz razie cnotliw nie jestem w kazdym tego slowa znaczeniu,hihi

    OdpowiedzUsuń
  14. haha no nie zazdroszczę ci takiej płachty :) jak robiłam tygryska na lnie to miałam tez nie mniejszy kawałek. ale jak ja sobie dałam rady to i ty tez dasz :) teraz czekam na efekt końcowy. a znając ciebie to mi długo czekać nie każesz :P:P tylko musze uważac kiedy wchodzę na twój blog. bo jak moje dzieciaki to zobaczą to będzie nudzenie żebym tez zrobiła :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Mamuska! Ja zadnego wpisu nie pominelam:P Jak sama wiesz, nie da sie wszystkiego komentowac:P Wlasnie! Cos sie u mnie nie "pojawiasz":P

    OdpowiedzUsuń
  16. Znając Twoje tempo to w te kilka lat nie wierzę :) a kalendarz adwentowy wyszedł cudnie, można już dno do Bożego Narodzenia odliczać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajne 'ludkowie'. Tła są paskudne. Ja właśnie ostatnio takie żółte zostałam przymuszona zrobic i do dziś mam wstręt.

    OdpowiedzUsuń