Naszło nie znowu na miniaturki szydełkowe. Sama parasoleczka powstała migusiem. Dłużej schla a jeszcze więcej czasu zajęło mi obmyślenie patentu na rączkę. Najpierw próbowałam obwinąć kordonkiem cienki drucik ale jakoś tak kaszaniasto mi to wychodziło .W końcu wpadłam na pomysł aby przymocować kawałek sznureczka i usztywnić. Wyszło całkiem całkiem z tym ze sznureczek jest trochę bardziej kremowy a parasolka biała. Tym razem tak zostanie.Oto mini parasolka
Powiem nieskromnie ze mi się podobowuje...
Urocza!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo skromna to rzeczywiście nie jesteś, ale nie ma dziwne, parasolka superek :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna, taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńmi też bardzo sie podoba :)) urocza .
OdpowiedzUsuńextra:))
OdpowiedzUsuńjaka słooodka!!!! :-)))
OdpowiedzUsuńo matko jaka precyzja. Ślicznie wyszło i bardzo podziwiam bo wygląda idealnie
OdpowiedzUsuńUrocza parasoleczka:)
OdpowiedzUsuńWitam, Podziwiam Pani tempo kreatywnosci i pieknosc prac, wiec zapraszam do siebie po wyroznienie :)
OdpowiedzUsuńMi również strasznie się podoba ;o)
OdpowiedzUsuńTeraz udziergaj damę, coby z tą cudną parasolką na spacery chodziła;-)
OdpowiedzUsuńśliczniusia...:-)))
OdpowiedzUsuńa barbaratoja ma rację, do parasolki przydała by się DAMA...;-)))
Nie masz co być skromna, bo parasolka świetna :)
OdpowiedzUsuńCudeńko nie parasolka :) jest słodka!
OdpowiedzUsuńParasolka jak sie patrzy.Gratuluje pomyslu i wykonania.
OdpowiedzUsuńsliczna parasolka chcialabym tak umiec szydelkowac... :) zazdroszcze ci
OdpowiedzUsuńCudna parasoleczka!!!
OdpowiedzUsuńOj i mnie bardzo podobowuje:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podaba. Jest świetna!
OdpowiedzUsuńa ja poszukuję takiej parasolki;) jest śliczna, nie widać różnicy w kolorze rączki
OdpowiedzUsuń