Od w trakcie haftowania |
Nie jest to wiele,ale dopiero zaczęłam we wtorek.Zaspokajam wiec jednocześnie wasza ciekawość,do czego wykorzystam przynajmniej cześć ufarbowanej mulniki.
Druga rzecz to mój sposób utrwalania jest taki sam jak Cyber Julki,czyli na parze.Ona kombinowała inaczej,bo nie ma w domu takiego oto gara elektrycznego do gotowania na parze.
Od rozne fotki |
Normalnie gotuje w nim warzywa,ale jak widać można tez wykorzystać go do innych niecnych celów. Uprzedzam,ze to nie koniec moich zabaw z farbami.
A i jeszcze jedno,używałam tez farbek do tkanin"z motylkiem"
śliczny, kolorowy motylek będzie...:-)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki wyszły Ci w farbowaniu a obrazek będzie jedyny s swoim rodzaju :)
OdpowiedzUsuńTwoja farbowana mulinka idealnie pasuje do motylkowego wzoru! Już widać, że motylek nie będzie miał konkurencji!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę, że niedługo będzie tutaj bajecznie kolorowo:)
OdpowiedzUsuń