Nie pamietam,czy wam pisalam, ale juz jakis czas temu zamowilam sobie prenumerate serii" Robie na drutach".Niestey zaczelam od drugiego numeru,ale juz sobie "domowilam" pierwszy numer.Teraz wiec powinny przybyc do mnie az 3 zeszyciki.Pewnego dnia dostalam jakiegos przesycenia xxx. Siedzialam i myslam co z soba poczac,bo jak tak bezczynnie siedziec nie umiem. Poszlam pogrzebac w moich dobrociach i w oczy rzucil mi sie klaser od kolekcji. Odnalazlam szybciutko wloczki i tak w przeciagu jednego wieczoru i kawalak poranka,nadziurgalam az 4 kwadraciki.
z nr2
z nr 3
ten musze jeszcze wyhaftowac w x
z nr 4
i z nr 5
Jeszcze takie nie ponaciagane ale to chyab zrobie dopiero ,jak juz beda gotowe wszystki kwadraciki.Nawet nie myslalam,ze tyle frajdy moze dac dzierganie prostych polaczen oczek lewych i prawych. Juz sie nie moge doczekac kolejnej przesylki...
Widzę, że będziemy miały "podobne"pledziki :D Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
byłam i widziałam twoje kwadraciki;trochę to dziwne,ze ty masz już tyle nr a ja dopiero 4 dostałam...
OdpowiedzUsuń