Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

piątek, 3 czerwca 2011

209.WORECZEK NA SKARPETKI JAKUBA

Ja nie wiem jak to sie dzieje, ale po kazdym praniu mam mase skarpetek bez pary. Nie zeby pralka cos "polykala",bo takiej mozliwosci nie ma.Jest tak zrobiona,ze drobna rzecz moze sie dostac pod uszczelke, dalej nie poleci.Mniejsza o to. Fakt jest faktem,ze skarpetki lubia ginac a potem sie odjadowac po kilku kolejnych praniach(odnajduja sie pojedyncze sztuki przy gruntowniejszym wekendowym sprzataniu np pod kanapa lub lozkiem itp). Do tej pory pakowalam wszystkie bezpanskie sarpety w jeden worek i potem trza to bylo od nanowa parowac co jakis czas.Galimatias z tym niezgorszy a i oczoplasu mozna dostac jak taka ilosc skarpet wyrzuci sie na stol.Postanowilam ulatwic sobie zycie i uszyc kazdemu z domownikow oddzielny woreczek na bezpanskie skarpetki(bedzie latwiej szukac tej brakujacej). Przy okazji szycia kolderki wybralam dwa rozne materialki w krateczke i dwa rozne w odcieniu blekitu.Z jednych powstala kolderka a z drugich sklecilam pierwszy worek.

Od moje prace haft krzyzykowy

Bedzie to woreczek Jakuba,bo jak widac ma aplikacje z polarku z Kubusiem Puchatkiem a moj synek tak wlasnie sie ostatnio tytuluje,hihi

7 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tym woreczkiem :) a woreczek oczywiście śliczny :)

    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubusiowy woreczek dla Kubusia - podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobry pomysl....:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywista - Kubuś dla Kubusia...:-))
    buziaczki :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Woreczek jest śliczny, taki słodki. A ja myślałam, że ten " skarpetkowy problem " to jest tylko u mnie.

    OdpowiedzUsuń