200.OSTATECZNA DECYZJA -RR PIESKOWE

Po doglebnym przemysleniu sprawy i wzieciu pod uwage argumentow Anek73(dziekuje Ci serdecznie za rzeczowe podejscie do sprawy), postanowilam mimo wszystko kontynuowac dalej haftowanie pieskowego RR. Na ta decyzje zlozyly sie dwa czynniki.
Po pierwsze,moja wlasna kanwa jest na etapie 6-go pieska,wiec troche mi szkoda przerwac w tym momencie.(ktos powie"egoistyczne"- a i owszem). Tym bardziej,ze wlasnie Ania i KasiaS miedzy innymi maja haftowac kolejne obrazki na niej.Bardzo sobie cenie te dziewczyny i poprostu chce miec obrazeczki wykonane ich reka.Nie pamietam kto ma haftowac trzeci brakujacy obrazek, za co przepraszam.Poprostu moje dziecie kiedys tam usunelo mi cala poczte i nie mam listy wszystkich uczesniczek zabawy.
Po drugie,to ze mam przeogromny zal do organizatorki zabawy,to ze sie zawiodlam na niej i ze nie ukrywajmy,jestem na nia poprostu wsiekla...Wszystko to, nawet razem do kupy wziete,nie upowaznia mnie "do karania" innych uczestniczek zabawy. One tu nic nie zawinily,bo to w gruncie rzeczy nie chodzi o czas i poslizgi czasowe jednej,drugiej czy trzeciej. Zycie nam pisze rozne scenariusze i czasem jest inaczej niz bysmy chcialy.
Mi sie caly czas rozchodzi o brak jakiejkolwiek informacji i uwazam,ze to nalezy do obowiazkow organizatorki.Zadna z uczestniczk zabawy nie ma obowiazku informowania poszczegonych dziewczyn o tym,ze ma jakis problem i nie da rady czasowo. Takie rzeczy zglasza sie organizatorce i to ona powinna poinformowac pozostale uczesticzki. Mnie osobiscie guzik obchodzi dlaczego ktos sie nie wyrobil i nie zadam,nie zadalam, i zadac nie bede jakis doglebnych tlumaczen i wyluskiwania swoich problemow publicznie.Mam jednak prawo oczekiwac informacji typu "z powodow osobistych/choroby dziewczyny "X" zabawa ulegnie przedluzeniu".Dostalam kiedys tam e-mail(Safrin masz racje-skleroza nie boli),ze jest problem z jedna dziewczyna ,bo przetrzymuje kanwy i nie odpisuje na e-maile i co robimy z tym fantem. Nie pamietam nawet,czy byl wymieniony nick,czy nie,bo bylo to kupe czasu temu.I nie w tym rzecz kto to byl w danym momencie winowajca(przepraszam Safrin,ze jednak wracam do Twojej osoby).Chodzi o to,ze odpisalam na ten e-mail oczekujac odpowiedzi,ktorej nie dostalam.Upominalam sie o nia wielokrotnie przez e-mail,na facebooku ale Ewa uparcie milczala.Uwazacie,ze to jest w porzadku pisac,ze jest jakis problem z jedna z uczestniczek a potem nie odpowiedziec,czy sprawa sie wyjasnila i jakie zostaly podjete decyzje odnosnie tej osoby?Po kilku miesiacach dostalam odpowiedz na facebooku, o ktorej juz wczesniej pisalam.Napisana takim tonem,ze juz wiecej o nic nie smialam pytac, ale bez zadnych konkretow typu:na jakim etapie jest zabawa,kto ile wyhaftowal,gdzie sa nasze kanwy i czy sparwa o ktora byl szum zostala wyjasniona .Nie pisz wiec Ewo "Jeśli ktoś jest ze mną w stałym kontakcie i z osobą której wysyła kanwy, to jest według mnie ok.",bo ja chcialam byc z Toba w stalym kontakcie,ale to Ty ignorowalas mnie totalnie.Ja nie musze byc w kontakcie z innymi uczestnikami zabawy,bo nie mam takiego obowiazku.Z osoba ,ktorej posylam kanwy w kontakcie stalym byc nie moglam,bo to Tobie posylam kanwy. Bylam i jestem w kontakcie z osoba ,ktora mi posyla kanwy.Tylko co ona moze mi powiedziec jak sama nic nie wie? Ja nie bede latac po blogach wszystkich dziewczyn i sprawdzac co ktora wyhaftowala i komu poslala, bo to Twoj obowiazek jako organizatorki,byc na biezaco w temacie,jak rowniez informowac o tym uczesniczki w takiej czy innej formie.
Kolejna sprawa i cytat Twojego komentarza Ewo "Ja miałam swoje powody przetrzymania kanw i nie uważam, bym musiała się z tego Tobie tlumaczyć, Kasia wiedziała na bieżąco co i jak i nie sprzeciwiała się, wiec nie wiem o co Ci chodzi?" Chodzi mi o to,ze nie umowilas sie z Kasia na prywatna wymianke,tylko bierzesz udzial w RR w ktorym uczesniczy 9 osob, wiec nalezalo by poinformowac nas wszystkie a nie tylko Kasie.Tak uwazam,ze nie tylko Ty ale i kazda z nas powinna sie tlumaczyc/poinformowac jesli robi kilkumiesieczna obsuwe czasowa.A juz na pewno przydalo by sie jakies slowo "przepraszam"...Nawalilas,nie umiesz sie do tego przyznac  i jeszcze masz pretensje ...bo jak ktos(czytaj: ja) mial czelnosc zwrocic ci uwage i powiedziec co o tym mysli...