Narobilo sie bydla sporo o czym pisalam w poprzednim wpisie.Wydaje sie ze dyskusja sie dopiero rozpoczyna.
Do swinkowego RR mieszac sie nie bede, bo nie biore w nim udzialu,ale o Kubusie i domki bede walczyc.Warto jednak zeby dziewczyny wiedzialy co w trawie piszczy.
Horisons_5;ktora posyla Beacie domki jest poinformowana,ze ma jej kolejnych kanw nie posylac;tak zdecydowalam jako organizatorka zabawy;juz i tak dwie kanwy utknely i pozostaje pytanie czy je odzyskamy i kiedy;nie bede narazac reszty uczestniczek na utrate kanw.
Grubcia,ktora posyla Beacie kanwy w kubusiowym RR,jest ze mna w kontakcie i tez jest pewna obaw czy dalej jej posylac kanwy.Juz jej napisalam,ze mojej kanwy i Hanulka ma nie posylac.Reszta z was musi sie jasno wypowiedziec,co zrobic z jej kanwa albo tu na moim blogu albo skontaktowac sie bezposrednio z Grubcia.To wasze kanwy i wy musicie zdecydowac,skoro organizatorka dala ciala...
Na ostatnie 3 komentarze odpowiem tu ,bo chyba bedzie wtedy jasniej dla wszystkich;
Halinko-nic ale to nic nie usprawiedliwia nie odpisywania na e-maile;nawet choroba jej matki;kazda z nas ma klopoty mniejsze czy wieksze ale to nie znaczy ze nalezy olewac ludzi;piasalam kilka e-maile na przestrzenie ok 2 tygodni;pytajac o kubusiowe RR(dlaczego jest przestoj)pisalam w sprawie nie posylkania w terminie kanwy do Stelli w domkowym RR;ostrzegalam ze jako organizatorka podejme kroki wykluczajace ja z zabawy;dalam termin i nie odpisala,wiec zdecydowalam jak zdecydowalam;wykluczam Beate z RR domkowego i bede domagac sie zwrotu dwoch kanw jakie ma u siebie.Jej kanwe nadal bedziemy haftowac,bo zawsze moze nam posluzyc jako karta przetargowa do odzyskania kanw,ktore sa u niej.Z kilkoma dziewczynami nawiazalam kontakt ale w gruncie rzeczy nawet nie wiem dokladnie kto bieze udzial w kubusiowym RR,bo Beata kilka razy zmieniala liste uczestniczek.Mam adresy i nazwiska ale to niewiele daje,nie znaajc nicow i blogow.Ciesze sie ze moja kanwa jest "bezpieczna" u ciebie,ale to nie chodzi tylko o moja kanwe ale wszystkie inne tez.
ESPRIT-no ladnie zerlo ale zdechlo ...niestety...miejmy tylko nadzieje,ze uda nam sie odzyskac kanwy,bo miedzy innymi wlasnie twoja jest u Beaty i Danci...
Hanulek-napisalam juz do Grubci aby twojej kanwy z kubusiem do Beaty nie posylala;co ze swinkowym-musicie zdecydowac same
Moze ,ktos sobie myslec,ze jestem wredna niewyrozumiala jedza...moze i jestem...Pisalam wyraznie,ze nie bede tolerowac takiego zachowania i postepownia;ktos kto sie zdecydowal wiec zglosic do moich RR byl swiadom ryzyka jakie podejmuje.Rozumiem to ze Beata ma chora matke i ze moze nie miec czasu/checi na dalszy udzial w zabawie;wystarczylo tylko napisac,ze rezygnuje i odeslac kanwy;ona nas poprostu totalnie olala,bo niech mi nikt nie probuje wmowic,ze mloda laska przez 2 tygodnie nie otwierala poczty...nie te czasy...nie ta epoka...
Mój blog jest o moich robótkach wszelkiego typu i rodzaju,o moich dzieciach ,ogrodzie no i oczywiście o mnie
Translate
Obserwatorzy
ZAPRASZAM
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
APEL
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie jesteś niewyrozumiała-nic z tych rzeczy. Trzeba być twardym i podjąć pewne kroki-przykre to, ale cóż... Dziwi mnie tylko, że mając ciężką sytuację w domu zdecydowała się na branie udziału w co najmniej 3 RR...
OdpowiedzUsuńNapisałam już w tej sprawie do Izoldki organizującej świnkowe RR.
Zgadzam się z Hanulkiem. Wiem że akurat te trzy RR mnie nie dotyczą, ale zachowanie tej dziewczyny to lekka przesada. Kochana Agnieszko, bardzo dobrze że wypowiadasz się o tym głośno i twardo, bo człowiek może być cierpliwy, ale do pewnego momentu ;o)
OdpowiedzUsuńno nie...znów ktoś nawalił ???
OdpowiedzUsuńczy już nie ma poważnych osób na tym świecie...???
przecież mogła się nie zapisywać,nikt jej nie zmuszał..
Aga,mam nadzieję,że się Tobie uda wydębić kanwy od niej...
trzymam kciuki...
Agnieszko, ja w pełni zgadzam się z Tobą, tylko że mam taką paskudną cechę, zawsze każdego usprawiedliwiam i tłumaczę :(
OdpowiedzUsuńMasz rację, że napisanie dwóch zdań niewiele kosztuje a wiele tłumaczy, tym bardziej jak się buszuje w internecie na bieżąco:(
Teraz sprawdzałam listę Kubusiowego RR i widzę, że Beata jest na dwóch pozycjach.
Może o zaistniałej sytuacji zawiadommy osoby, z którymi mamy kontakt, nawet jeżeli ta wiadomość miałaby być zdublowana i po prostu do Beaty nie wysyłajmy kanw.
To jest dla mnie dziwne, delikatnie mówiąc, ktoś organizuje zabawę a potem robi taką lipę.
Wcale nie jesteś wredna. Cieszę się z Twojej decyzji.
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
ja też się z tobą zgadzam, mam nadzieje że uda się odzyskać nasze kanwy, ja też często nie mam ochoty żeby haftować obrazki i przerywać to nad czym aktualnie pracuję, ale śwaidomość że mogłabym kogoś zawieść jest silniejsza, no nic.... Szkoda...
OdpowiedzUsuńHej !
OdpowiedzUsuńPopieram Cię na całej linii.
Problem jest zazwyczaj ten sam - trudno komuś się wycofać i przyznać że nie da rady. Każdy zrozumiałby że ma "nagłą" awarię ale trzeba to powiedzieć wprost. Znów zabrakło cywilnej odwagi.
Iza N-P.
Witam
OdpowiedzUsuńJa również popieram Cię.
Biorę udział w 2 robótkach RR Kubusiach i Ogrodach i z drugą mam jeszcze większy problem, bo organizatorka nic nie pisze na temat naszych prac.
Witam
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę tak trudno napisać ,,Przepraszam wszystkich ale mam problem i nie dam rady. Proszę mnie ominąć . ,, No pytam czy to gryzie ??
Agnieszko popieram Twoją decyzję , też raczej wolę tłumaczyć kogoś że ma kłopoty . Ale to kolejny RR z przebojami , mam dość dziecinady . Ile takich osób jest ?
Mam nadzieję że uda się odzyskać kanwy.
Pozdrawiam
Mnie też już ręce opadają. Wygląda na to, że nawet jeśli ktoś ma bloga i istnieje w naszej hafciarskiej społeczności internetowej od jakiegoś czasu, też nie ma gwarancji, że się nagle nie "zepsuje". Każdemu coś może po drodze wypaść, ale czy to naprawdę taki problem napisać do właścicielki kanwy, czy woli opóźnienie, czy też może sama sobie dohafci/dokończy dany obrazek. Najgorsza jest ta bezsilność. Bo tak naprawdę, to wypadałby pojechać do takiej "przetrzymywaczki" i odebrać kanwy osobiście. Gdybyśmy były z sąsiednich miejscowości ... Beata jest ze mną w 3 RR'ach, a Kubusiowym to ma nawet zaplanowane 2 obrazki :) Bardzo proszę, żeby moich kanw do niej nie wysyłać.
OdpowiedzUsuńIza (5_horizons)
Mnie jest już brak słów.... Organizuję RR prosiakowe i oprócz w/w trafiła nam się jeszcze jedna... MASAKRA! Odechciewa się wszystkiego :/ Do tego biorę udział w ogrodowym i kubusiowym RR i mam już dość tej zabawy.... Tylko jak tu wpłynąć na ludzi przez internet? Najlepiej byłoby osobiście dorwać takiego osobnika i do tyłka mu nakopać.... I jak nie tracić wiary w ludzi?!
OdpowiedzUsuńJa zgadzam się z Wami w 100%.
OdpowiedzUsuńNie biorę udziału w żadnej z Waszych zabaw, bo raczkuję w temacie xxx, ale współczuję szczerze i popieram pomysł osobistego odebrania kanw. Może jak macie adres, to ktoś z okolic by je odebrał. Szkoda Waszej pracy i tyle nerwów, a miała być zabawa...chamstwo ot i tyle.