Pomiedzy haftowaniem a zabawami z papierem rosl sobie kolejny szyjogrzaniec. Tym razem dla Zuzi i jest to klasyczny komin.Bialy z delikatnymi paseczkami w kolorach czapy poppy.
A oto i sama modelka w swoim grzancu
Jakub nie mogl byc gorszy i tez musial przymierzyc-nosek ma czerwony,bo sie w szkole bawili w cyrk i on byl klownem;nie chcial dac zmyc makijazu az do wieczornej kompieli
W pudeleczku ze
slodkosciami candyzowanymi przybyly cukierasy
W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE
Z powodu ze mije wpisy sa ostatnio bardzo dlugie na wasze komentarze bede odpowiadac bezposredni w komentarzach pod odpowiednim wpisem
Śliczny szyjogrzaniec :) Fajnie w nim Zuzi, a Twój mały klown wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńsuper...a Ty nic nie dziergasz dla starszeństwa ???
OdpowiedzUsuńbo widzę,że tylko obrabiasz maluchy...;-)
Fantastyczny komin!! Modele przecudnej urody!! A ja zapraszam do mnie, bo chyba mnie zarazilas robotkami i mam cos, co moze Cie zainteresowac:)))
OdpowiedzUsuńBędę złośliwa dla odmiany :)) no bo na takich profesjonalnych modelach to wszystko ślicznie wygląda . Zdolna bestyjka z ciebie Aguś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ameise80-dzieki
OdpowiedzUsuńHaneczka-dziergam dla maluchow,bo wiesz te starsze to sa na etapie,ze wsio co jest wykonane przez matke to jest beeeeeeeeee;natomiast PM zamowienie na sweterek zlozyl;nawet wloczke zafundowal....ku mej rozpaczy
Star- ja zanim zajrzalam we wlasne komenty to zajrzalam do ciebie,bo mnie fota zaintrygowala cholernie;wlasnym oczom nie wierzylam i pognalam do ciebie w te pedy sprawdzic czy za mna wszystko ok;ze mna tak a z toba zle-wirus zalapany na maxa jak juz kilka robotek masz "w toku" a i przez ciebie wyciagnelam te splaszczone ustrojstwo i probowalam rozgrysc ten system co roztlumaczaja w instrukcji;ni chujutki nie pojelam,ale za to przetestowalam sposob z twoich linkow i wychodzi zupelnie inszy splot niz wczesniej robila Zuzia
Dancia-ty se badz zlosliwa ile dusza zapragnie,bo faktycznie moje modele sa najlepsze na swiecie;jest to tez chyba ostatnie zdjecie Jakuba z zabkami jeszcze a teraz z niego taki biedny szczerbulec...