Dobra pokazuje moje marne postepy skarpeciarskie i mykam choc troche pospac
W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE
ssylaa-nie wiem czy beda kolejne lale ...a jesli nawet to kiedy...mowilam ze karczochy sa latwe
KasiaS-nic prostszego-naucz sie....
Olenko-dziekuje ...ale dlaczego polska...mi sie raczej z hiszpanka bardziej kojarzy..troche z tancerka flamenco....
nie wierzę że coś śpisz, chyba cały czas tworzysz :) piękne rzeczy wylatują spod Twoich łapek.
OdpowiedzUsuńŚliczna skarpeciocha, aż żal, aby nie została dokończona. Z Twoim talentem i tempem zdążysz na pewno, a ja w to wierzę.
OdpowiedzUsuń