Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

piątek, 10 września 2010

24.GRZYBOBRANIE I KACZUCHY

Moj PM wybral sie na grzybki i przytaszczyl ich cala mase.Roboty mialam co niemiara,ale jakaz pozniej radocha z jedzenia.Najpierw smazone z cebuleka i zupka z borowikow;byla tez pieczen w swiezych grzybach,mniam mniam.Reszta obgotowana wyladowala w zamrazalce.Nie suszylam,bo moja mama nasuszyla juz 7 litrow grzybow....Ale bedzie zarelka pysznego w tym roku....Niech zyja Belgusy co nie jadaja lesnych grzybow....dzieki takim mozna jednorazowo przytaszczyc 700 prawdziwkow...




Czas teraz na moj nowy hafcik zaczety i tworzony w bolach...porodowych prawie...jakos po tym krotkim wypadzie do kraju zorganizowac sie nie moge....juz 10 dni od powrotu a ja mam tylko tyle




a to mala czesc calosci....moze kiedys skoncze....

P.S.Kasienko pragne ci doniesc ze listonosz przytaszczyl mi kopertke z pieskami RR i umilaczami czasu.Serdecznie Ci dziekuje

5 komentarzy:

  1. Aga, a ta kaczucha to zestaw, czy kanwę sama dobierałaś???

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, chyba domyślam się, co to będzie :-) Jeśli dobrze się domyślam, to będzie cudniaste :-D Kobyła - nie kobyła, jak Ciebie znam, to za miesiąc pokażesz nam gotowca :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że przesyłka już doszła :-)
    Grzyby, ach te grzyby! Chętnie poszłabym pozbierać, zwłaszcza jeśli wróciłabym, z taką ilością...
    Może na grzyby powinnam do Belgii pojechać? ;-)
    Śliczny hafcik będzie...

    OdpowiedzUsuń
  4. obrazek będzie super....grzybków Tobie tylko trochę zazdraszczam,bo tego akurat w moim regionie nie brakuje...chociaż takich ilości nigdy nie zebrałam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Woow taka ilość robi wrażenie! Też tak chcę...

    OdpowiedzUsuń