Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

10.ZNOWU SLUBNIE BEDZIE I PRZERYWNIK

U mnie bez zmian ciagle i namietnie dziubie ta nieszczesna pamiatke slubna.Zastanawiam sie juz kto kogo szybciej wykonczy ,ja ja czy ona mnie? Mam juz serdecznie dosc odcieni brazu i bezu.Zatesknilam za kolorami.Nawet plan byl,zeby razem z jaemigrantka wedkarsko-kaczy obrazek zaczac,ale drukarka moja domowa sie zbuntowala.Nie no dobra,dziala ino jej sie tusz skonczyl,buuuuuuu.Akurat wtedy gdy byl potrzebny i akurat w sobote po zamknieciu sklepow.Szlag by to.....Nic to drukne se dzis w pracy,a i tak sie nie powstrzymalam przed zaczeciem czegos kolorowego,ale o tym za  chwile.Najpierw wam pokaze ile juz nadziubalam tej pamiatki.
Odslona z soboty wieczor



i z wczoraj a nawet z dzisiaj bo juz po polnocy bylo jak fote robilam



Troche przybylo,nie?
A teraz dwie odslony przerywnika.Bardzo malusienkie,bo pozwalam sobie na kilka tylko xxx dziennie.I tak kolejno z soboty i niedzieli.





Nie wiem kiedy dziubne cos tu jeszcze,bo naprawde musze szybko konczyc ta pamiatke .Do wyjazdu tylko dwa tygodnie a jeszcze uprac i oprawic trzeba.Karteczka tez by sie jakas przydala a ja natchnienia papierowego nie mam.Za to juz wiem co bede haftowac w nastepnej kolejnosci.Najpierw skoncze ten zaczety przerywnik i zrobie drugi do kompletu z podobnym wzorem.Zaczne obrazek kaczkowy i w planie jest mini obrusik z letnim motywem.Kupilam sobie moja ukochana gazetke Marianne -wydanie dwumiesieczne na okres wakacji i tam te cuda ujrzalam.Ten wlasnie przerywniczek dziubany i schemat na obrusik.Zakochana jestem bez pamieci i musze to haftnac.Pytanie ,tylko kiedy?

W ODPOWIEZI NA KOMENTARZE

kasiaS-te tempo wcale nie takie zawrotne,ale coz jak czasu malo.

P.S.Obserwuje swoj czytnik odwiedzin i widze ze sporo osob tu zaglada z roznch stron swiata.Chce wam rzypomniec ,ze jeden maluski komenarz jest najwieksza nagroda za trud wlozony w powstawanie moich prac.

2 komentarze:

  1. Coraz bliżej końca pamiątki, ale wcale Ci się nie dziwię, że musiałaś jakiś kolorowy przerywnik zacząć...

    OdpowiedzUsuń
  2. a parka jest po prostu ekstra

    OdpowiedzUsuń