Odslona z soboty wieczor
i z wczoraj a nawet z dzisiaj bo juz po polnocy bylo jak fote robilam
Troche przybylo,nie?
A teraz dwie odslony przerywnika.Bardzo malusienkie,bo pozwalam sobie na kilka tylko xxx dziennie.I tak kolejno z soboty i niedzieli.
Nie wiem kiedy dziubne cos tu jeszcze,bo naprawde musze szybko konczyc ta pamiatke .Do wyjazdu tylko dwa tygodnie a jeszcze uprac i oprawic trzeba.Karteczka tez by sie jakas przydala a ja natchnienia papierowego nie mam.Za to juz wiem co bede haftowac w nastepnej kolejnosci.Najpierw skoncze ten zaczety przerywnik i zrobie drugi do kompletu z podobnym wzorem.Zaczne obrazek kaczkowy i w planie jest mini obrusik z letnim motywem.Kupilam sobie moja ukochana gazetke Marianne -wydanie dwumiesieczne na okres wakacji i tam te cuda ujrzalam.Ten wlasnie przerywniczek dziubany i schemat na obrusik.Zakochana jestem bez pamieci i musze to haftnac.Pytanie ,tylko kiedy?
W ODPOWIEZI NA KOMENTARZE
kasiaS-te tempo wcale nie takie zawrotne,ale coz jak czasu malo.
P.S.Obserwuje swoj czytnik odwiedzin i widze ze sporo osob tu zaglada z roznch stron swiata.Chce wam rzypomniec ,ze jeden maluski komenarz jest najwieksza nagroda za trud wlozony w powstawanie moich prac.
Coraz bliżej końca pamiątki, ale wcale Ci się nie dziwię, że musiałaś jakiś kolorowy przerywnik zacząć...
OdpowiedzUsuńa parka jest po prostu ekstra
OdpowiedzUsuń