Translate

Obserwatorzy

ZAPRASZAM

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.

Jan Kochanowski

Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje

APEL

Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.

czwartek, 22 lipca 2010

4.PUCHATKOWY KALENARZ-CZERWIEC I LIPIEC

No dobra juz sie przyznam bez bicia,ze rownoczesnie z hafceniem znaczka dziubalam jeszcze kalendarz Kubusiowy.Dokladniej rzecz biorac tak mordowalam te kontury przeklete,bo ciagle ich nie lubie robic.Na pierwszy ogien spozniony-nie z mojej winy,bo dopiero przylecial do mnie w tamtym tygodniu- Kubus czerwcowy bez konturow



z konturami



i cala kanwa Pamy.



Kolejny obrazeczek,to lipcowy Prosiaczek bez konturow





z konturami



i cala kanwa anusi.



Tyle mam na dzien dzisiejszy nahafcone.Teraz robie tajny projekt na wymianke blogowa,ktorego mam juz pierwsza czesc. Zaczelam tez dziubac pamiatke slubna wedlug schematu DIM,ale zamiennikami DMC.Pokazywac nie ma co ,bo dopiero mam kilka xxx.Mam jednak nadzieje sie wyrobic do konca sierpnia.

W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE

m.czarnulko-mnie tez zauroczyly te znaczki i dlatego je nabylam.Bede jeszcze kolejne 3 z tej serii,ale nie pytaj kiedy.
Brzydulo- no wstyd totalny; takie malenstwo dziubac 10 dni!!!!Toz to tylko 76x76 krzyzkow z czego wiekszosc to polkrzyzyki.Tylko tych konturow,couchingow i inszego wynalazku od metra i troche,brrrrrrrrrr
Zula-dzieki
jewa-moje dzieci nauczone,ze mamy rzeczy tykac nie wolo i nawet trzyletni Kuba o tym wie.Jedna z komod jest cala zalozona moimi rzeczmi,igly siedza se spokojnie w segregatorze i dzieciom nawet do glowy nie przychodzi aby to wziasc.Musisz malemu tlumaczyc,ze to jest twoje i tylko twoje i ze nie wolno tego ruszac-po pewnym czasie zrozumie.
Gemmo- juz rozpracowalam jak sie wsadza foty, ale dzieki za porade
Marzeno-dziekuje

Bardzo Wam dziekuje za liczne odwiedziny i komentarze,dla ktorych az sie chce robic cos nowego.Tylko skad czasu brac?







5 komentarzy:

  1. Uroczy ten Kubusiowy kalndarz.I witaj także na blogspocie. Zapraszam na mojego bloga: http://jeniulkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No to witam w nowym miejscu.Sliczne tlo takie kolorowe,ostatnio jakas mania przenosinowa hihihi mam nadzieje ,ze bedzie Ci sie rownie dobrze albo i lepiej blogowac :)
    Kubusie fajne mimo ,ze za nimi nie przepadam.Za to znaczki sa przepiekne nie mozna oderwac oczu :) Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te kalendarzowe obrazki. Uwielbiam Puchatka i nie mogę się na nie napatrzeć. Chyba przyjemnie się haftuje???
    Pozdrawiam serdecznie Nerula

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamuśka witaj na blogspocie.
    Kalendarzowe obrazki słodziutkie ,zaraz się człowiek uśmiecha :)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że krzyżykowa produkcja trwa na całego :) Muszę się bardziej mobilizować :) A kolejny znaczek z ptaszkiem prześliczny!! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń