U mnie w tym roku zestawowo się dzieje :)....
Dla najstarszej córy udziergalam tez cały komplet zimowy. Najpierw powstała czapa
Potem rękawice
A na sam koniec chusta już praktycznie z resztek kolorowej wełenki
i wszystko razem
Mam nadzieje ze dziecięciu się spodoba,bo napracowałam się przy tym trochę. Może się okazać,ze ja wełna" kluje" i nosić nie będzie...i wtedy dupa, bo ja to w prezencie świątecznym poczyniłam....Trzymać kciukasy żeby się podobało... Niebieskiego merynosa pokazywałam wam w
tu . Natomiast biała wełenka jest jedna z moich pierwszych przędz i pokazywałam ja
tu. Musza poczynić sobie podobny komplet tylko w innej kolorystyce.
Świetny komplet - przyda się. Widać że Polskie dziecko będzie ciepło ubrane ;).
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik zimowy, na pewno się spodoba - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny komplet!Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńAguś przeszłaś samą siebie:) kolorystyka przepiękna...jak się nie spodoba to ja przygarnę...nawet kosztem zmniejszenia chirurgicznie swej głowy hehe :P:P Jak najwięcej dzierganek w Nadchodzącym Roku...i duuużo szczęścia i zapału do kolejnych wyzwań :) xxx
OdpowiedzUsuńŁadniutki! Nie może się nie podobać!
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet :-) Bardzo mi się podoba. Szczególnie kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
cudowny komplet jesteś zdolniachą w każdej dziedzinie
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kolorki! Super zimowy komplecik.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, BARDZO !!!!!!
OdpowiedzUsuńJak będzie gryzło to ja przygarnę ;)