Mi to się już zupełnie w głowie poprzewracało i jakby powiedziała moja świętej pamięci babcia ,nie wiem na czym dupa mi jeździ. I prawda to szczera niestety. No fanaberii tyle nawyczyniałam z wełenką, ze szkoda slow normalne. Najpierw uprzędłam trzy single:biały,czerwony i żółty
Zaczęłam robić bombki
i stwierdziłam, ze chyba jednak będzie lepiej dziergać z dubla. Poskręcałam wiec wsio w dubla a nawet doprzędłam białej i czerwonej.Zielonej tez naprzędłam trochę ale foty nim.Zrobiłam kolejne trzy bombki
i po wielkopańsku stwierdziłam, ze jednak wole kulki z singla,bo mniejsze wychodzą i delikatniejsze.I co ??? Znowu czesankę w łapę i się przedzie taki jakby Merry Christmas
Nie myślcie sobie jednak ze to koniec perypetii nieteczkowych...o nie...rozwydrzona do granic możliwości, popatrzyłam okiem krytycznym i stwierdziłam ,ze ten zielony jest jakiś mało świąteczny,wiec wylądował biedak na boku. Świąteczna zieleń będzie zgoła inna i jutro mam zamiar ja ukręcić. No to teraz już wiecie jak żem kurna zapniala ze ju na kolorki i grubość nitek nosem kręcę...to do nastepnego
Ha ha, ale przygód masz z tym przędzeniem :)
OdpowiedzUsuńZa to bombki superaśne, takie cieplutkie ;)
wybredna babo czepiasz się :P i single i duble ślicznie wychodzą :P mam propozycje zrób każdą bombkę podwójnie w każdej opcji nitkowej :D...buśka ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne bombki ! Czy to z singla czy z dubla :-) Nie będziesz wiedziała, co Ci się bardziej podoba, jak nie spróbujesz :-)
OdpowiedzUsuńOstatnia bombka bardzo mi się podoba.
Czekam na kolejne...
Pozdrawiam serdecznie.
Kombinujesz kobieto... kombinujesz :-)
OdpowiedzUsuńBombki śliczne, osobiście to bardziej te z dubla mi się podobają a ta ostatnia cudna jest :-)
buziaki
Jesteś niesamowita
OdpowiedzUsuńja wpadam w kompleksy przy Tobie
skąd Ty bierzesz czas na to wszystko
bombki są cudowne ale te niteczki masz powalające:)
PODZIWIAM CIE:)
Fantastyczny pomysł z tymi bombkami :)) Śliczne są i czekam na następne :))
OdpowiedzUsuńPomysł z bombkami rewelacja a to, że szukasz lepszego efektu to nic dziwnego - do świąt mnóstwo czasu - możesz jeszcze przepierać w singlach i dublach. Owocnej pracy, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te bombki, ja jednak dalej antytalent drutowy - nauka mi nie idzie ;)
OdpowiedzUsuńBombki superowe....nic tylko podziwiac.Moja faworytka to ta ze świeczkami--cudna no....
OdpowiedzUsuńBombki piękne! a ta ostatnia naj :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
śliczności, zwłaszcza ta ze świeczkami
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sasanka
I te, i te są fajne, ale jakżeś spaniała, to kombinuj dalej!
OdpowiedzUsuńA idź Ty, szalona!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, wybredna masz być, w końcu tworzysz takie cuda, że masz prawo kręcić nosem na materiały. Coś się nie podoba, to zmieniamy, a co! Czekam na dalsze świąteczne specjały :)
OdpowiedzUsuń