Wszystkim już wszem i wobec wiadomo,ze ja porąbana jestem do granic możliwości. Jakby ktoś miał wątpliwości ,to oświadczam,ze sama dobrowolnie i bez jakiegokolwiek przymusu zorganizowałam dwa nowe SAL-e.Oba zaczęły się od 1 października i są w tematyce typowo jesiennej.Pierwszy to już wam znany sal dyniowy a drugi to sal z motywem liścia.Pokazy dyniowe przewidziane na wtorki a liściowe na niedziele. No to pokazuje ile mam po chwile hafcenia
Szalu nie ma jakiegoś ale naprawdę tylko ciupinke przy nim siedziałam ;ot tak żeby zacząć. Kanwa ta sama co w motylku,czyli polska 20 w kolorze bladożółtym. Mulina już tradycyjnie:biała DMC własnoręcznie ufarbowana na potrzeby tego wzoru.
Ach pięknie się zaczyna!
OdpowiedzUsuńTa farbowana mulinka prezentuje się bosko...
OdpowiedzUsuńhttp://aneksowo.blogspot.com/
Hej !
OdpowiedzUsuńAle jesteś krytyczna wobec siebie - jesteś raczej fascynatką wyszywania i dzień bez robótek u Ciebie były by ostatnim dniem końca świata (bo na łożu śmierci pewnie trzymałabyś jakiś robótkowy gadżet). Będę śledzić Twoje wyszywanki.
Pozdrawiam Twoja Fanka Iza N-P.
Twoja mulinka prezentuje się rewelacyjnie i na tym hafcie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHeheeh to już jesteśmy dwie. Ja też nazapisywałam się na różne zabawy, a czasu mało ... O, a o liściowym SAL-u nie doczytałam:(
OdpowiedzUsuńCudny początek listka
Pozdrawiam!
Liść już zaczyna się pięknie.Czekamy na efekt końcowy.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozytywnie "porąbane" osoby jak najbardziej mile widziane w robótkowym świecie:)) Ja się bardzo cieszę, gdyż biorę udział w obu tych SAL-owych projektach:) Dziękuję Ci bardzo za pomysł i organizację. Cieniowana mulinka Twojej roboty jest zachwycająca!
OdpowiedzUsuńMulina piękne kolorki ma, prawdziwie jesienne :)
OdpowiedzUsuńchica-masz racje zupelna;dzien bez robotek to dzien stracony;ja wstaje o 6 rano i musze choc klika xxx zrobic przed obudzeniem maluchow do szkoly;w ciagu dnia wiadomo roznie jest z czasem;raz go wiecej raz mniej ale te wczesne poranki sa moje i tylko moje
OdpowiedzUsuńDendrobium - o lisciowym SAL-u nie moglas doczytac ,bo zostal on ogloszony na forum;trzeba sprawiedliwie dzielic dziewczyny zabawami
No jakby to powiedzieć jesteś tylko pozytywnie zakręcona:) Musiałabym poświęcić kilka późnych dosyć wieczorków, żeby nadrobić zaległości. Ale jak wracam z domu to po drodze szpital, zakupy, obiad i sprzątanie i oczy siadają... Nerwicy tylko można dostać... A Tobie zazdroszczę tempa w robótkach, pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńoch Kochana, jesteś niesamowitą kobietką, tworzysz, farbujesz, fotografujesz - wszystko co robisz emanuje pozytywną energią :) pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńPodziwialam juz Twoj listek na forum.Bardzo mi sie podoba,a szczegolnie ufarbowana przez Ciebie mulinka.Ciekawa jestem co zaproponujesz po listku i dyni???Ja na pewno sie pisze na kazdy Twoj pomysl.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńkolejne cudo w drodze :0
OdpowiedzUsuńPiękna ta mulina.
OdpowiedzUsuńA JAK JA PRZEGAPIŁAM LIŚCIOWY SAL? mulinka super
OdpowiedzUsuń