Oj się porobiło trochę.A ścisłej rzecz biorąc ja znowu nawyczyniałam.Najpierw donoszę ze skończyłam kościołek(pokaże dopiero w piątek);koliberek posuwa się do przodu ale zaczęłam tez coś nowego.To tak chyba w ramach samoudręczenia,albo żeby z wprawy nie wyjść.Jakis czas temu dostałam od pewnej laski dwa zestawy w ramach pocieszenia.Leżały nieszczęsne,bo to tez nadrukowane płótno.Az w końcu się ulitowałam nad jednym i zaczęłam go haftować.Kiedy będzie koniec nie wiem,bo jeszcze w międzyczasie dostałam swoje pierwsze w życiu zlecenie na hafcior.Czasu mało,bo tylko dwa tygodnie,wiec pewnie będę tylko to dłubać.Polki co czas na pokaz naczetego kotka.
I spadam walizki pakować na bardzo krotki urlop.Niemniej jednak potrzebuje kilka dni oddechu od codzienności.Jesli będę miała net to do was zajrzę a jak nie to do niedzieli.
śliczny koteczek.:-))
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze i wypocznij na tym krótkim urlopie...należy się Tobie trochę odpoczynku...
buziole Hania :-))))
hihi koliber miał być odskocznią :P a kotek jest odskocznią odskoczni :) podziwiam cierpliwości do nadrukowanych materiałów
OdpowiedzUsuńKotek cudaśny a ja życzę miłego wypoczynku. Komu jak komu ,ale Tobie kobito się należy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kotek jak kwiatuszek! Miłego relaksu!
OdpowiedzUsuńKolorowy, wesoły kiciuś;-)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj, pogody dobrej życzę;-)
Miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńHi, hi - co zajrzę, to coś nowego na tapecie :)
OdpowiedzUsuńKościółek, latarnia z muszlami, koliberek i w między się czasie karteczkowy roczek - Ty to masz tempo dziewczyno :D
fajny kiciuś i fajnie nadrukowane płótno bez kolorów, można poeksperymentować ;)
OdpowiedzUsuńFajny wzór na pewno pięknie wyjdzie. Miłego urlopu, ja ze swojego właśnie wróciłam, naprawdę dużo daje taki oddech :)
OdpowiedzUsuń"Ciekawam" tego koteczka. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńKochana kotek wygląda... kociakowato :) Wpadnij do mnie po wyróznienie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuń