Od w trakcie haftowania |
Wiem, niewiele przybylo, ale biorac pod uwage,ze od ostatniego jego pokazu,machnelam kawusie,kubusia i tlo zrobilam w DIM-ku,to chyba nie jest tragicznie? Chyba zaczne powoli robic kontury....chyba...
Mój blog jest o moich robótkach wszelkiego typu i rodzaju,o moich dzieciach ,ogrodzie no i oczywiście o mnie
Od w trakcie haftowania |
cudowny ten wieniec...zresztą zawsze mi się podobał , ale teraz to nie wiem czy się zdecyduję...mówisz że tyle roboty przy nim...ale zobaczymy...może kiedyś....;-)
OdpowiedzUsuńbuziaki za wytrwałość - Hania :-)
Hej !
OdpowiedzUsuńLudzie - po nocy pisać posty a nie spać - skandal ;).
Ja mam raczej ranki dla siebie dziś od 6 na nogach. wieniec już prawie wyszyty. Przy Twoim tempie wyszywania kolejny post dotyczący tego wianka pewnie będzie już ostatnim.
Iza N-P.
duze postepy zrobilas :) wieniec sliczny czekam z niecierpliwoascia na jego ukonczenie...
OdpowiedzUsuńHaniu-mysle sobie ze trzeba by bylo schemat ^powiekszyc w usludze ksero to moze by troche lepiej sie hafcilo;pracohlonny jest i owszem ale tak mi sie podoba...
OdpowiedzUsuńchica-ja tam nic po nocy nie pisalam tylko opublikowalam post napisany wczesniej;na jego koniec natomiast poczekasz i to dluuuugoooo;nie wiem kiedy uda mi sie rozwiklac kolory od konturow a co dopiero je zrobic;a i jeszcze jedno,ja tez wstaje o 6 rano,ale chodze spac okolo polnocy albo i pozniej;czasem sobie jakas drzeme walne w dzien a jak nie to w wekend odsypiam
maczka dzieki wielgachne
postępy widać jak nic. Teraz ostatni kawałeczek i wieniec gotowy. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, dużo pracy ale efekt super:)
OdpowiedzUsuń