Nie miala baba problemu to z dzieckiem do craftowego sklepu pojechała...jedynie po bombki steropianowe...karczochy miały powstać kolejne i cekinowe bombki dzieciaki miały robic...Bombki steropianowe zostały i owszem zakupione ,nawet w solidnej ilości....na kiedyś tam...Zuzia jednak tak necila aby kupic zestaw startowy do produkcji mydełek lub świeczek....no uległam namowom ....szczerze mowiac tez miałam ochotę na cos nowego.Z ciezka torba i portfelem lżejszym o kilkadziesiat euro wrocillysmy do domu i trza to bylo przetestowac natychmiast.A noz -widelec by się przeterminowalo...
Zestawik typowo swiateczny
i jego czesciowa zawartosc
druga czesc zawartosci zostala juz poprzednio zagospodarowana
Okres oczekiwania na zastygniecie wosku byl najgorszy, bo jak wiadomo dzieci malo cierpliwe sa...wytrzymały do momentu wyjęcia świeczek z foremek i od razu wziely się za dekoracje.
Tak się prezentują juz gotowe nasze świeczki:zielona Jakuba(3,5 roku),zolta Zuzi (lat 7) i czerwona moja-wiek mniej istotny..
Nawet ladnie wyszły muszę powiedzieć i dobrze ze dokupiłam od razu zapas parafino-stearyny,bo będziemy jeszcze tworzyć.Musze się tylko w jakieś lepsze barwniki zaopatrzyc bo pomimo tego ze trzymałam się "przepisu",kolorki wyszły blade.No i przydały by się inne foremki...
W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE
ameise80-choinke haftowalam nitka maszynowa Gutermann,to nie mulina ale faktyczne efek cudny..swoje bombki tez skonczysz do swiat spokojna glowa;wierze w ciebie
aggaw-wlasnie o to chodzi ze nie bardzo mam ochote na poduszke czy bieznik,na makatke troche przywielkie sa ,zwlaszcza bombki coraz bardziej sklaniam sie ku ..tajemnica jeszcze.. a schemat oczywiscie ze chce
reala i emigratka-a wam tak grupowo na gardlo padlo?
porzeczkowa-wiem ze warsztaty beda w Wisle ale jak mowisz czasu i kasy brak;juz myslalm o kursie koronki klockowej tu u nas w Belgii ale jakos tak po kosciach sie rozchodzi...
KasiaS- a wyobraz sobie ze jest jeszcze cala masa rzeczy ktorych nie umiem...np frywolitka,koronka iglowa,makrama itp,itd
ssylaa-kursiki w przygotowaniu
Mój blog jest o moich robótkach wszelkiego typu i rodzaju,o moich dzieciach ,ogrodzie no i oczywiście o mnie
Translate
Obserwatorzy
ZAPRASZAM
Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Jan Kochanowski
Rozgosc sie u mnie gosciu znany lub tez nie. Mam nadzieje ze bedzie Ci u mnie milo. Jesli tak sie stanie nie zapomnij zostawic po sobie sladu w postaci komentarza, ktory jest najmilsza nagroda za moja prace. Z gory dziekuje
APEL
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.
ale super!!! jak dzieciaki są tak zaangażowane w tworzenie czegoś to aż serce rośnie!! Świeczki wyszły super :)
OdpowiedzUsuńŚwieczki wyszły Wam cudnie ! Uwielbiam patrzeć na skupione przy pracy dzieciaczki i muszę się chyba rozejrzeć u nas za podobnym zestawem ;)
OdpowiedzUsuńNa tak skupionych na pracy dzieciaków chciałoby się częściej oglądać i najlepiej swoich własnych;)
OdpowiedzUsuńZolniachy napewno po mamusi :)) świeczuszki śliczne i jakie skupienie na twarzach pracujących brawooo :)
OdpowiedzUsuńAguś super pomysł z tymi świeczkami :) Wyszły wam śliczne świeczki :)
OdpowiedzUsuńAle Jakub i Zuzia już urośli :)A mi się wydaje jakbyśmy były wczoraj w ciąży z naszymi Jakubami, czas szybko leci ;)
Pozdrawiam i buziaczki dla maluchów :)
Tin-Tin
uwielbiam kratywne zabawy z maluchami-uważaj to procentuje na przyszłość więc bawcie sie dalej!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te szalenie skupione miny, ta koncentracja!
OdpowiedzUsuńFajnie jest tworzyć z dziećmi :-)
Wspaniały komplet, a taka zabawa to fajna sprawa. Ja sama 3 lata temu bawiłam się robieniem świeczek. Topiłam resztki starych świec, foremki były z butelek po napojach, a w środek wtapiałam plasterki cytryny, anyż, cynamon, ziarna kawy, muszelki itp. Zalewałam kolorowymi woskami stopniowo i powstawały tęczowe świece. No cóż domowe sposoby, bo takiego zestawu nie mogłam nigdzie kupić.
OdpowiedzUsuń