Zdopingowana przez dziewczyny zaczelam haftowac domek na maj.
Zbyt duzo jeszcze nie mam,ale najwazniejsze ze sie zmobilizowalam.Chyba musialam sie wygadac aby "dostac" kopa i checi do robotkowania.A jak juz mi checi wrocily to na dobre. Walnelam tyle co widac domku,mam tez juz prawie skonczona kawusie(to pokazac moge dopiero w poniedzialek) i jeszcze walnelam zakladke na wymianke, z ktorej z tytulu niemocy tworczej chcialam sie wycofac. I to wszystko w jeden dzien.Oby tak dalej....
Korzystajac z okazji chcialabym zapytac jak wasze postepy w RR domkowym i torebkowym.U czesci dziewczyn widzialam na blogu.Od innych wiesci brak a mialyscie mnie informowac o postepach...
Torebki idą bardzo szybko! Mam 2 kanwy u siebie, a niedługo już 3! We wtorek idę dokupic mulinki i będe haftowac :)
OdpowiedzUsuńwitam, do mnie żaden RR domkowy nie dotarł, nadal czekam-(
OdpowiedzUsuńpozdr. Anula
http://bursztyn231.blox.pl/html
ja mam już jeden skończony,hafcę drugi...ale się nie spieszę,bo Dana je odbierze...przyjedzie do mnie...
OdpowiedzUsuńTak myślę że skończę ten domek, który ty dziś pokazałaś i jutro poslę kanwy dalej, u mnie mają priorytet i chociaż nie chciało mi się rzucać w kąt moich rozpoczętych robótek, to tak świetnie się złozyło, że zabrakło mi mulin i czekam na przesyłkę, więc wzięłam się za haftowanie :) Wczoraj skończyłam torebkę :)
OdpowiedzUsuńRR - temat rzeka :) A ten obrazek to bardzo fajny jest, miło mi się go wyszywało :)
OdpowiedzUsuń