czwartek, 28 kwietnia 2011

180.WSZYSTKO PRZEZ WAMPIRY

Pewnie zauwazylyscie,ze mniej mnie na blogu.No coz zaczylam czytac slynna sage o wampirach i przepadlam z kretesem.Wsio lezy i kwiczy a ja czytam...Wroce do swiata zywych jak skoncze co nastapi zaniedlugo bo zostal mi juz tylko 4 tom...
Pozdrowionka z zaswiatow...hihi

9 komentarzy:

  1. Ja mam trylogię Larssona "MILENIUM" do przeczytania i aż się boję.
    Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytaj, czytaj, nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja i tak tutaj zaglądam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj nie dziwie sie że przepadlas:) ja mialam dokładnie tak samo:) wampiry, wilkołaki;)super sprawa;p Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. mamuska , to może zacznij słuchać książki , tak jak ja - wyszywało sie przy tym rewelacyjnie :D A jaka sage czytasz? czyżby tez "zmierzch" , "zaćmienie" itd. ? jak cos mam na chomiku wszystkie części :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zrobiłam tak samo jak Fagusia. Chciałam i czytać i haftować i kiedy znalazłam audiobooki to połączyłam:) Niesamowita oszczędność czasu. Pozdr:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyny myslalam o audiobookach ale ja chyba jedak staroswiecka jestem i wole tradycyjnie zapoznawac sie z literatura;lubie zapach papieru,lubie przewracac strony a nie cierpie miec sluchawek na uszach;chyba zreszta nie potrafilabym sie skupic na sluchaniu a jeszcze jak lektor mialby jakis glos nietegos...dzis po powrocie do domu wzielam sie ostro za porzadkowanie chaty,bo juz nogi mozna bylo w progu polamac i obiecalam sobie,ze zaczne czytac dopiero w lozku,bo trza troche do swiata wrocic...
    fagusiu-wlasnie ta serie czytam i dzis mnie pierworodny uswiadomil ze jest jeszcze 5 czesc "drugie zycie.."kogos tam; musze kupic w takim razie

    OdpowiedzUsuń
  7. mamuska to drugie zycie dotyczy dziewczyny o której w ksiązce jest w sumie tylko ze trzy zdania. Moim zdaniem nie warto sie na wet za te książkę zabierać - ta postac nier miała żadnego znaczenia w książce . audiobooka czyta jakas aktorka , ..ale nie pamietam nazwiska
    miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj wiem coś na ten temat, jak ją czytałam nie raz w metrze o mały włos przejechałabym przystanek.I chyba tak jak ty jestem wielbicielką papierowej książki, choć na pewno audiobooki mają swoje zalety

    OdpowiedzUsuń