poniedziałek, 21 lutego 2011

121.ZUZINKOWE MITENKI

Bedac w sklepie podejrzalam, ze kciukas mozna zrobic na plasko,czyli w jednym rzedzie zostawilam na drucie pomocniczym 6 oczek;w kolejnym 6 dobralam i dalej walilam na okraglo na 5 drutach.Na sam koniec zrobilam kciuk,czyli do tych 6 oczek na drucie pomocniczym dobralam kolejne 6 (tam gdzie je dobralam w rekawiczce) i przerobilam kilka okrazen na okraglo.Po zakonczeniu kcik wyglada tak



Tak sie skupilam na tych kciukasach i zeby mi nie wyszly 2 "lewe" lapki,ze zle rozliczylam srodek rekawiczki.Zapomnialam na smierc, ze w takim wydaniu kciuk wyjdzie od spodu a nie z boku. Efekt tego taki,ze mini warkoczyk nie jest na srodku.



Nic to na bledach czlowiek sie uczy a wlascielce sie podobaja i jest zachwycona.



Biedne dziecko nie wie ze matka znowu schrzanila robote....
A i jednak chyba wersja kciuka z Jakubowych mitenek podoba mi sie bardziej....chociaz musze jeszcze poprzegladac te inne 4 sposoby co mi ameise podeslala w linku...

5 komentarzy:

  1. Dlatego druty to dla mnie magia - czarna magia, chociaż te mitenki śliczne. W ogóle mitenki są bardzo dziewczęco-kobiece, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mitenki wyglądają fajowo! Byleby wygodne i ciepłe były:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusza mnie mitenki, ale po Twoich przygodach na sama mysl o kciuku oblewaja mnie poty:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne mitenki! A ten warkoczyk podoba mi się tak jak jest, większość ma zazwyczaj na śroku a te są inne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. reala-musisz do mnie przyjechac to cie naucze dziergac na drutach
    Marina dzieki
    stardust-kciuk nie taki straszny tylko wiesz ja marudna jestem i nic mi nie pasuje
    ameise-dzieki za pocieche;moja sp babcia mawiala"madry nic nie powie a glupi pomysli ze tak mialo byc" i tego sie trzymam;zreszta za rok i tak pewnie beda za male a na te kilka chlodniejszych dni co ich jeszcze zostalo nie warto pruc milion razy

    OdpowiedzUsuń