Wracajac do tematu ,moja zawieszka tez troche urosla i przy dobrze sprzyjajacych wiatrach na nastepny piatek powinnam skonczyc haftowac xxx.Obecnie jest juz tyle
To co powyzej zostalo napisane powinno zastac opuplikowane tydzien temu,ale ze sie tak jakos zagescilo robotkowo to i publikcja zostala odwleczona w czasie.Moze to i dobrze ,bo dzis moge wam juz pokazac wyhafcona zawieszke.Z podkreslenim na wyhafcona ,bo do konca to jeszcze daleko....
Jak widac nie ma jeszcze ani pol kontura zrobionego a zapewniam was ze sa ich kilometry.Zalozenie jest takie, ze te co jest ich mniej ,to maja byc haftowane po jednym kolorku na dzien.Co z tego wyjdzie to sie okaze w pranu czyli szyciu...
W ODPOWIEDZI NA KOMENTARZE
Basiu-moze i ja wszechstronna jestem ale tak cudnych karteczek jak ty robic nie potrafie;najlepiej pakuj swoj kartkowy majdan i dawaj do mnie-bedziemy sie wspolnie szkolic
KasiaS-dzieki stokrotne za podanie linka do kursiku,bo mnie skleroza dopadla,a ja chyba pojde Acie podziekowac za pustke w portfelu..hihi
Nerula-Kasia juz podala linka wiec lec ogladaj jak sie robi zwykle koleczka a ja obiecuje zrobic kursik jak bede urzywac insze makery
marina -o tym wlasnie mowie ze ciemna masa ze mnie jest i po pierwsze nie wiedzialam jak sie tych plastikow uzywa a po drugie zapomnialm kto kursik w sieci zapodal ot starosc nie radosc
skaleczko -wyobraz sobie ze ja tez nie mialam cie w zakladkach do piatku,hihi fakt faktem jeszcze nie przenioslam wsiech zakladek ze starego bloga bo ciagle czasu brak;linka ci podesle na pw na forum i ja kupowalam z Ameryki bo mi najtaniej wychodzilo,co do cuda rozyczkowego to wcale nie jest to takie proste nawet z tym ustrojstwem-ja sobie tak spielam material szpilkami ze jedna z nich zaszylam w srodku i kombinowalam jak ja wyjac-udalo sie;bede jeszcze cwiczyc
Kochana Twoje tempo mnie naprawdę zadziwia.A obrazek jest coraz ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńHaft jest śliczny, a kontury dopiero podkreśla i wyeksponują jego urok. Dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuń